Pewnego razu w Anatolii

Bır Zamanlar Anadolu'da
2011
6,9 5,1 tys. ocen
6,9 10 1 5055
7,7 27 krytyków
Pewnego razu w Anatolii
powrót do forum filmu Pewnego razu w Anatolii

Bardzo blisko mistrzostwa Antognioniego i Tarkowskiego.

ocenił(a) film na 10
rondopicture

Dokładnie ;) Doskonały film, ale tylko dla miłośników takich klimatów.

ocenił(a) film na 9
rondopicture

Faktycznie, bardzo dobry film.

ocenił(a) film na 7
rondopicture

Uwielbiam takie kino, bardzo klimatyczne. Polecam.

użytkownik usunięty
rondopicture

Z Tarkowskim te banały nie mają kompletnie nic wspólnego. Porównanie wręcz obraźliwe dla Tarkowskiego!
Natomiast kinu Antonioniego film jest rzeczywiście STYLISTYCZNIE bardzo, bardzo bliski (jak wszystkie Ceylana), rzekłbym nawet, że zbyt bliski - bo to już zwyczajny epigonizm, naśladownictwo tyleż zręczne, co powierzchowne. Po co komu wtórna kalka, skoro może obejrzeć oryginał???
Jeśli z filmu Ceylana odejmie się zapożyczenia z Antonioniego, nic tam nie pozostanie, zupełnie nic. Kompletna pustka.

ocenił(a) film na 6

"Wtórna kalka" mnie ujęła... :)

użytkownik usunięty
ptosiek

A mnie bawią takie nic nie wnoszące dziecinne uszczypliwości. Takie smrodliwe pierdzenie, by tylko zostać dostrzeżonym w towarzystwie gadającym coś niezrozumiale (dla bachora). Wtykaj te złośliwostki w jakąś, choćby banalną, opinię o filmie, przynajmniej udawaj, że interesuje cię film, a bąki popuszczasz mimochodem, bez kontroli.

ocenił(a) film na 6

Powinieneś zażyć cokolwiek. Wydaje się że twój poziom agresji jest nieadekwatny do sytuacji. Może cię przerosło, może masz nadwrażliwość jelita któregoś.. w każdym razie nie napinaj się bo ci coś pęknie. Banalne i nadęte opinie pozostawiam tobie. Bycie dostrzeżonym podobnie. Przedstawiciel towarzystwa... goń się cycu

użytkownik usunięty
ptosiek

Dużo robisz, by poziom agresji obniżyć.
Przychodzimy tu pogadać o filmach, może banalnie i z zadęciem, ale o filmach, a nie o swoich jelitach. Dorośnij.

ocenił(a) film na 10
rondopicture

Bardziej Antonioni i bardziej w kwestii przesłania niż wykonania, uważam, choć przez pierwsze 20 min. też miałem skojarzenia z Tarkowskim. Jako tureckiego naśladowcę (ale twórczego) wielkiego Andrieja polecam Semiha Kaplanoğlu, zwłaszcza jego "Miód" - mocno tam Tarkowskiego czuć.