zwłaszcza zakończenie, kiedy ten "niby trup" podnosi się i wychodzi. dużo mocnych i zaskakujących momentów, a przy tym nie obrzydliwych jak to w innych filmach tego typu. Z początku myślałam że to bedzie w stylu Cube'a no bo też budzą się i nie wiedzą gdzie są, ale zaraz można sie przekonać że to zupełnie co innego. Plus kapitalnie dobrana obsada (zwłaszcza ten fotograf, no i Glover). Super. Polecam.