PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=668347}

Pierwszy śnieg

The Snowman
5,4 49 968
ocen
5,4 10 1 49968
3,7 10
ocen krytyków
Pierwszy śnieg
powrót do forum filmu Pierwszy śnieg

zmarnowane 60zł.
-obsada dobrana tragicznie, w dodatku niezbyt się przykładająca do pracy (jak studenci co chcą zaliczyć na "3", może z wyjątkiem Simmonsa który marzył o czwórce)
-ekranizacja ekranizacją ale po co zmieniać fantastyczne watki na całkiem durne, zupełnie nietrzymajace się nawet kupy, że nie wspomnę o związkach logicznych czy przyczynowo-skutkowych
-główny bohater ewidetnie zgłupiał, podobnie jak Rakel i Katherine
-to co mamy się domyślić, mamy na tacy, zero aktywności intelektualnej podczas seansu
-to co powinno być wyjasnione, jest przemilczane albo tak przeinaczone, że traci sens (np. dzieciństwo bałwana czy powody dla których wybrał ostatnią ofiarę)
-wszystko spłycone, pozbawione emocji i tego dreszczyka, który nie pozwala oderwać się od filmu/książki

Jo Nesbo, nie zasłużył na to. Jestem pewna, że Ci którzy nie czytali książki na pewno po nią nie sięgną, podobnie jak i po inne książki autora. I ja im się nie dziwie, po takim filmie??

Jak ktoś ma za dużo pieniędzy to niech idzie do kina a póżniej przeczyta książkę, wtedy przekona się jak można zamienić brylant w g_wno.

Przemilczę już rezyserowanie książki z środka serii.
Godzinę temu skończyłam seans i wciąż czuje się intelektualnie urazona. Podsumowując, ekranizacja tej książki to jest tak samo jakby trzylatek wykładał wam teorie Einsteina, no choćby chciał to wyjdzie z tego dno. tu też wyszło.

Przepraszam za nieskładny i emocjonalny wpis, ale wiązałam z tym filmem wielkie nadzieję a dostałam tylko zawód, zawód wręcz niemierzalny

ocenił(a) film na 3
chemikalium

Faktycznie film beznadziejny, nie może równać się z książką, która jest doskonała. Przez cały film doszukiwałam się błędów i podobieństw z książką.

chemikalium

Współczuję Ci wydanej kasy. Ale książka jest warta wydania każdej złotówki.

ocenił(a) film na 4
chemikalium

nie czytałem i filmu nie polecam. Film zupełnie bezpłciowy, ten gatunek powinien trzymać w napięciu do ostatnich minut. Do tego fatalnie wyreżyserowany. Skakanie z miejsca na miejsce bez składu i ładu. Ciężko było wytrwać do końca

ocenił(a) film na 3
chemikalium

Naprawdę lubię książki Jo Nesbo. Czekałam na film licząc na coś naprawdę wartościowego a tu? Wielkie rozczarowanie. Bardziej już się nie da tego zepsuć... Najlepsze watki uciekły scenarzyście....Następnej cześci, jeśli taka wyjdzie na pewno nie obejrzę. Szkoda nerwów, że można coś aż tak zepsuć...

chemikalium

Trafiona opinia.

chemikalium

zamiast tego badziewia polecam film Wind River

ocenił(a) film na 7
chemikalium

Książki nie czytałem i film pewnie dlatego jest dla mnie dobry. Jak zawsze na tym portalu jest wojna czytających książki i oglądających filmy ;) Książek nie czytam dlatego nie wiem jak ocieniałbym wtedy podobne filmy. Jednak pamiętajmy wszyscy, że większość tego typu filmów to adaptacje lub film "na podstawie" To nie to samo co ekranizacja, która powinna być wierna książce. Taką ktoś miał wizję i tyle...Później jest wielka kłótnia, że film nie był jak książka. Wszyscy wymagają aby było dokładnie jak im przedstawiła to ich wyobraźnia czytając książkę. Jedna wielka kłótnia czytających książki i nieczytających...Jak DC kontra Marvel...

ocenił(a) film na 3
walus1981

walus1981

ad1. każdy film ma prawo się podobać
ad2. "Później jest wielka kłótnia, że film nie był jak książka" Bzdura. Problem polega na tym, że film jest po prostu marny, co wypunktowało wielu użytkowników, którzy książki nie czytali wcale. Przyznał to zresztą sam reżyser w wywiadzie i opowiedział czemu tak wyszło (do znalezienia w necie).

ad3. wciąż uważam że każdy kto czytał książkę filmu oglądać nie powinien niezależnie od tego czy oczekuje ekranizacji czy "na podstawie", bo to pseudo dzieło nie kwalifikuje się do żadnej z grup, chyba, że za podstawę bierzemy obecność śniegu. a jak ktoś nie czytał to niech ogląda tylko po co??

ocenił(a) film na 7
chemikalium

Każdy ma prawo do swojej oceny. Co do wojen na tym portalu to pewnie zawsze będą. Pomijając książki, widocznie ja taki klimat w filmie lubię. Widocznie widziałem dużo słabych filmów i dlatego ten mi się podobał ;)

ocenił(a) film na 7
chemikalium

Za bardzo sie zawiodlas bo spodziewalas sie ekranizacji powiesci, która uwielbiasz i sie całkowicie rozczarowalas.
Pamiętaj ze trzeba rozroznic "ekranizacje powiesci" lub "adaptacje" od "opartego na motywach". W angielskim prawie zawsze pisza "based on" co niestety miesci obie kategorie a w rzeczywistości 99% to filmy oparte na motywach powiesci.
Roznica jest kolosalna.
Pełna ekranizacja "Snowman" by zajela nie 1.5 godziny a 10. Adaptacja książki chyba nigdy nie będzie filmem, to musi byc serial na przykład seriale "Noce i dnie" albo "Nad Niemnem".
Jesli lektura książki zajela ci powiedzmy 20godzin to siła rzeczy nie da sie tego pokazac w filmie w 90minut.

Właśnie z tego powodu zawsze sie slyszy "ksiazka byla lepsza"...

Tak jak w starym kawale - dwie myszy w wypozyczalni DVD jedzą plyte. Jedna mysz pyta "i jak?" druga na to "książka byla lepsza"

ocenił(a) film na 3
chemikalium

A kto nie czytał, ten niech też omija. Bardziej nijakiego thrillera dawno nie widziałam. Paradoksalnie twórcy taaaak usilnie starają się, żeby zbudować jakieś napięcie, że w efekcie końcowym napięcia brak. Miałam iść do kina jak wyszedł, dobrze że się nie wyrobiłam.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones