Jestem bardzo ciekawy ile osób przeczekało napisy i obejrzało swego rodzaju epilog ? Wczoraj zostałem tylko ja z kolega, a była cala sala ...
Ja nie poczekałam :/ u mnie w kinie odrazu zasłaniają ekran, nawet nie zdążyłam zobaczyć napisów na obsadę :/
Byłem z moją drugą połową i zostaliśmy do końca tylko my i jeszcze jakieś dwie panie w średnim wieku :]
ja byłem dopiero dzisiaj i jak film sie skonczył to wszyscy wstali i wyszli :D zostałem tylko, potem przyszedł sprzatacz i nie wiedział co ma zrobić bo mnie widział (lekko sie zdetronizował) odczekałm napisy i scene zobaczyłem sam ;) troche sie dziwnie czułem jak ludzie na mnie patrzyli ze nie wychodze :D