Najgorsze badziewie jakie widziałem. Tragedia Klątwa czarnej perły była spoko Skrzynia Umarłaka Też ale To to Szajs Gówno ale rozumiem jak sie komuś podoba każdy ma inny gust, :D
A mi się 3 część piratów podobała bardzo jak zreszta dwie pozostałe ale i tak najlepsza jest Klątwa Czarnej Perły!!!
Ja sie zgadzam, 3 czesc to dla mnie totalne dno... bardzo mnie to rozczarowało bo poprzednie 2 były bardzo fajne... Po raz pierwszy w zyciu mialem ochote wyjsc z kina w polowie filmu, brak słów...
nie podobało ci sie - trudno. Wielu osobom sie podobało, a ty wcale nie musiałaś na ten film iść do kina...
Zazwyczaj jest tak, że jak idziesz na film to nie wiesz jaki dokładnie jest. Wniosek: twoja wypowiedź jest bezsensu
"Klątwa Czarnej Perły"zdecydowanie najlepsza, ale "Na krańcu świata" stawiam przed "Skrzynią Umarlaka" głównie dlatego,że w 3 jest Barbossa:D,ale nie tylko:]
A po co robić jakieś durne rankingi? Idziesz do kina żeby się dobrze bawić, czy żeby robić zestawienia?
nie znacie sie i tyle wy byscie pewnie chcieli jakies braylijskie seriale lub romanse. ten film przejdzie do historii tak jak ojciec chrzestny, matrix czy władca pierścieni.
Ten film przeszedłby do historii gdyby nie nakręcono 2 i 3 części, które zrobiły z niego badziewną trylogię. Zwłaszcza 3. Też miałem ochotę wyjść z kina.
Coś Ci powiem: "Piraci" cz.1 to był film stricte przygodowy z malutkimi elementami fantasy, kolejne części skierowały się ku kreacji świata, ku fantasy. Fanom kina przygodowego to może się nie podobać, ale to Twoja opinia i nie wszyscy tak myślą. Na szczęście.
Pierwsza czesc z pewnością przejdzie do historii i to zasłużenie ale reszta... NIE WYDAJE MNIE SIE :)
A co do brazylijskich seriali... Magiczna metamorfoza Willa po "mianowaniu" na kapitana Holendra prostu mnie zniszczyła :D
slub podczas walki symbolizuje glupote tego filmu.
Dalem 4 na 10, poniewaz gra tam Deep oraz podobały mi sie wczesniejsze czesci.
Przerosnieta babka, kodeksy piratow i walki niby wielkie morskie a po prostu komputerowo zrobiona awantura na mieczyki wygenerowana miedzy stworkami a niby piratami(bo przeciez maja kodeks).
No i fabula ktora mozna strescic : oszust probuje oszukac oszusta
no fakt, 3 część najgorsza.
Zaczynając od Elisabeth jako króla piratów, poprzez Willa jako kapitana Holendra, a kończąc na efektach specjalnych, kiedy pojawiało się dużo Sparrow'ów. no comments
nie mówiąc juz o tym, że wiele scen możnaby było usunąc, bo film był b. długi
Już nie mówiąc o tym, że Elizabeth, wychowywana na damę nagle super wymiata i zabija kolesi, którzy całe życie zajmowali się walką, aha
A to sobie streściłeś fabułe;p. Czyżbyś nie wyłapał innych wątków w tym filmie? A ślub był iście bajkowy, taki disneyowski. I napewno nie symbolizuje głupoty.
Ślub nie symbolizuje głupoty - owszem. Tylko każdy człowiek, który ma coś wspólnego z walką (zajmuje się tym, trenuje coś) powie ci, że ta cena nie ma sensu. Spróbuj brać ślub walcząc z jednym przeciwnikiem, jak ci się uda to będziesz dla mnie mistrzem nad mistrze.
mi sie film bardzo podobał wrecz powalil na kolana moja ocena to 10/10 i koniec pozdro... dla was
heh no mi się akurat film podobał. Co prawda niektóre sceny były bardzo hmm śmieszne ? dziwne? W ogóle nie podobał mi się ten ślub, to na pewno, pozatym scena jak davy Jones walczy z Jackiem na tej małej drewnianej belce, gdy jest sztorm, nie ma co "maksymalnie" realne. Mimo tego film wywarł na mnie ogromne wrażenie. Byłam na nim w kinie 2 razy. Za pierwszym razem nie dokońca zrozumiałam wszystko. Dziś dopełniłam braki i jestem 3 razy bardziej nim zachwycona. Po 1 oglądnięciu filmu scena z kamykami w Luku Daviego Jonesa wydawała mi się głupia. Dziś zrozumiałam jej sens i zauważyłam świetną grę aktorską Deepa
Trzecia część Piratów jest po prostu kiepska, twórcy mają już totalnie w dupie widzów i wymyślają jakieś bzdety żeby wyjaśnić fabułę (powrót Sparrowa z zaśwaitów, czemu Kraken nie żyje !!, a jak Tia Dalma urosła to sie po prostu załamałem). Ale w dzisiejszych czasach jak sie zrobi jakieś dobre efekty to wszystko przejdzie.
Trza było uważnie oglądać film. Widzisz, oglądanie filmów wymaga nieco więcej od widza niż wypicie coli i zeżarcie popkornu...
Nie mierz wszystkich własną miarą. Prawdziwi fani dobrego kina potwierdza że film jest do bani. Zachwycają się nim tylko małolaty i ludzie bez wyobraźni.
Buahahaha! Wiesz, a zachowujesz się jak małolat w tej chwili! Dobre! Ty bufon jesteś zadufany w sobie, uważasz że tylko kalsyka i filmy ambitne coś ze sobą prezentują, ale zapamietaj sobie: filmy komercyjne z holywood to nie jakieś badziewia! Jeżeli uważasz się za fana dobrego kina, a gardzisz tak tym filmem to ja śmiem wątpić. Bo klasyką i ambitnym kinem to się każdy może zasłonić! I nie pisz człowieku że zachwycają się nim tylko małolaty i ludzie bez wyobraźni! Plecam wiele opinii ekspertów, którzy poprostu polecają ten film jako dobrą rozrywkę, z małymi ambitniejszymi elementami w scenariuszu (recenzja z filmwebu, recenzja z Stopklatki). A Ty jesteś poprostu snobem. I masz rację: zachwycają się nim małolaty i ludzie bez wyobraźni, ale nie tylko. Ja może i się nie zachwycam ale bardzo mi się ten film podobał. Co Ty na to? I nie wyładowywuj swoich frustracji, bo niestety tak to wygląda jeśli piszesz przy każdej okazji jaki to ten film był do bani. Pozdrawiam!
Zaczynam podejrzewać, że jesteś kobietą i masz mega okres. Odpuść sobie słowa typu snob czy bufon, ja Ciebie nie obrażam.
Nie mówiłem nic o klasyce.
Właśnie największe badziewia to filmy komercyjne z hollywood. Widzę, że jesteś bardzo zamerykniozowany (albo ana) czyli najważniejsze w filmie to: efekty, ładne laski, brak realizmu.
Jeśli chodzi o montaż, efekty itd. to piraci są ok.
Tylko fabuła i aktorstwo jest na dnie.
Polecam obejrzeć coś z kina europejskiego i porównać.
W Piratach brakuje tylko żeby zamiast flagi z czaszką założyli amerykańską.
Amerykanie lubią pokazywać wielkich bohaterów, którzy po 13 postrzałach walczą z terrorystami a później dają wystrzelać 30 osób na uczelni i nikt nic nie robi tacy z nich bohaterowie i ta obłuda minie w ich filmach męczy.
Serio zachowujesz się jak idiota! W dodatku ślepy. Nie jestem kobietą a z okresem nie mam nic wspólnego. Nie umiałeś wymyślić czegoś lepszego? Mówiłeś o filmach ambitnych, a to również niektóre filmy z klasyki. Największe filmy pochodzą z Holywood, jak tego jeszcze nie zauważyłeś to musisz więcej filmów obejrzeć: polecam właśnie klasykę. Nie jestem zamerykanizowany za to Ty jestes antyholywoodzkim kolejnym głosem, który bez podawania argumentów wydziera się jak popieprzony. Zarzucasz filmowi fantasy brak realizmu? O co chodzi? Montaż, efekty, ładne były tylko 2 laski, do tego dobra muzyka, poprostu dobra reżyseria i dosyć dobry scenariusz. Aktorstwo na dnie? O co chodzi? Kim jesteś żeby oceniać aktorstwo? Jeżeli brakuje Ci amerykańskiej flagi to bardzo mi przykro. Będziesz porównywał kino rozrywkowe do ambitniejszego europejskiego? Naprawdę zachowujesz się jak idiota.
Twoja antypatia tego filmu polega na tym, że jesteś wrogo nastawiony do Ameryki "Amerykanie lubią pokazywać wielkich bohaterów, którzy po 13 postrzałach walczą z terrorystami a później dają wystrzelać 30 osób na uczelni i nikt nic nie robi tacy z nich bohaterowie i ta obłuda minie w ich filmach męczy". Tylko co to ma wspólnego z filmem frustracie? Nic w Twojej wypowiedzi konstruktywnego nie ma. I Ty śmiesz mi mówić o kinie ambitnym? Dlaczego na Filmwebie są tacy idioci.... W dodatku wypchaj się z tym tekstem "Zaczynam podejrzewać, że jesteś kobietą i masz mega okres", mnie nie obraziłeś ale pewnie niektóre kobiety tak. Tak wogóle to ile masz lat? Uświadom sobie że komuś "Piraci" mogą się podobać, i ten ktoś nie musi być "małolatem albo osobą bez wyobraźni". Bez wyobraźni to Ty jesteś w tym momencie. Pozdrawiam!
ps. Snob i bufon to nie były określenia mające Cie obrazić, a tylko uświadomić że tak jesteś przezemnie odbierany. W razie czego polecam poszukać znaczenia tych słów a nie pisać pierdoły o obrażaniu! Pozatym Ty jesteś niemiły, to dlaczego ja mam nie być? A wogóle to obrażasz mnie tym i innymi wypowiedziami na tym forum.
Zgadzam się ten film jest jedną wielką pomyłką, długie oczekiwanie i niestety do d... jestem w stanie zrozumieć że ten film to bajka ale bez przesady komuś się chyba w głowie poprzewracało. Może gdyby ucieli część bezddennie głupich scen i skrócili ten film do 2 godzin był by do zaakceptowania.
A może jakieś argumentyyyyy? Twoja wypowiedź niesamowicie jest konstruktywna: "piraci cz.3 są do bani". BRAWO!
to oczywiste, że pierwsza część jest zawsze najlepsza, a pozostałe to już takie żeby tylko były. Ale piraci i tak są spoko ;)
To nie takie oczywiste! Nie zawsze kolejne części są gorsze od cz.1. Twoje rozumowanie jest ŚMIESZNE! "Skoro to 3 część to musi być do dupy". A fakt jest taki że to bardzo dobry film, jeśli się oglądało uważnie a nie wpierdalało popkorn! Banda ciemniaków...
A niby co takiego zauważyłeś co??
- że gościówa wychowywana na damę walczy z piratami mimo, że nigdy nie wcześniej tego nie robiła
- że jak zwykle w amerykańskich filmach mają czas na pogaduchy (zamiast razem uciec z holendra Eli i Admirał to gadają głupoty
- że kilku ludzi rozbujało okręt biegając od burty do burty
- że wielka Calipso nie spowodowała zwiększenia zanurzenia okrętu na, którym stała
- Will został dźgnięty przez typowo amerykańskie debile pogaduszki
- i największa głupota - ślub podczas walki (no sorki)
Film jest zrobiony pod amerykanów i ludzi do 14 roku życia. Poracha
"Poracha" to Twoja wypowiedź. Dla Ciebie powinni zrobić z tego filmu chyba dramat psychologiczny;p A ja widziałem w tym fuilmie to, czego Ty nie widziałeś. BTW podobnych absurdów, które wymieniłeś znajduje się wiele w np."Władcy Pierścieni". Co Ty na to?
Owszem i dlatego najlepsza część LOTR'a to "Drużyna Pierścienia" reszta już komercja robiona w pośpiechu.
Nie robiłbym z niego dramatu psychologicznego, on właśnie nim jest. Ja przeżywałem dramat jak oglądałem.
Ja też widziałem to coś w 1 części w drugiej już tego brakowało a w 3 nie ma ani troszkę.
NIe, to nie uraz z dzieciństwa;) Tylko popatrzyłem sobie na ludzi którzy chórem uczęszczają do CinemaCity. Musisz być niemiły tylko dlatego że mam inne zdanie niż Twoje?
A ja po piratach sie nie spodziewałem niczego nowego...Wszystko według podobnego schematu jak w 1 i 2 części... Nudne sie to robiło,ale i tak jest całkiem całkiem;] Tyle że jak mają zamiar robić to w nieskończoność to lepiej żeby serial powstał a nie film;] Tyle że film dużo zarabia i napewno nie poprzestaną na trylogi,a kolejne części będą pewnie coraż gorsze:/
ufff człowieku... pojechałeś. Szajs, gówno, szmira, może wymyśl coś jeszcze, bo oceniać to Ty nie umiesz. Na szczzęście napisałeś że kazdy ma inny gust.
Daj mu żyć, niech kupi DVD i ogłada sobie całymi dniami. Jak dorośnie to zrozumie.
Wypchaj sie koleś! Nie kupię DVD, wystarczy że byłem raz w kinie. I już jestem dorosły dzieciaku!
Raczej mistrzem nie jestem;). Jestes w zmowie z panem "Macex"? Argumenty podaję w innym temacie, wystarczy poszukać. Skoro uważasz że "szmira, gówno, szajs" to są argumenty, to proszę bardzo. Ale w takim wypadku nie mamy o czym dyskutować, bo poziom tej dyskusji będzie mierny, i to raczej nie z mojej strony. Wy komentujący na filmwebie umiecie tylko obrażać, krytykować (czasem bezzasadnie).
Omnigence sp. z.o.o. - wydawca Filmweb.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane na serwisie samodzielnie przez jego użytkowników. Omnigence zastrzega sobie prawo w uzasadnionych przypadkach do modyfikacji przesłanych treści, włącznie z możliwością ich usunięcia bez powiadomienia. Publikowane przez użytkowników treści nie mogą być wulgarne, obraźliwie czy też naruszać zasady współżycia społecznego, nie mogą też być niezgodne z prawem lub też naruszać praw osób trzecich. Publikacja treści oznacza akceptację regulaminu.