Dla młodszych nastolatków - graczy. Jednak jest tu zbyt wiele nawiązań do starych gier i filmów (np. Nieustraszony). Fabuła i gra "aktorska" to już totalna dziecinada. Produkcja infantylna, płytka i wtórna. Dziwi, że Spielberg firmuje taką miernotę. Jeśli chodzi o cyfrowe generowanie świata i stworzeń to widziałem lepiej dopracowane. Ogólnie 1 za scenariusz i reżyserię oraz 3 za efekty komp. razem 4/10, he he (taka matematyka jaki podmiot oceny).
Ten film miał sprawiać frajdę, a wielcy koneserzy i analitycy doszukują się nie wiadomo czego albo porównują do książki, szanuje opinie jednak zupełnie się nie zgadzam ^^
OK. Jestem zwykłym oglądaczem. Bardzo często nie zgadzam się z ocenami i opiniami na Filwebie czy IMDB, ale je czytam by mieć rozeznanie. Nie biorę pod uwagę tylko zdania osób, które dają na lewo i prawo 1, 2 lub 9, 10 bez solidnego wytłumaczenia. Co do frajdy, to rzecz gustu i oczekiwań. Bez odbioru.
Kiedys nie bylo takich efektow i filmy byly super .Czemu? Bo ludzie uzywali wyobrazni. Przetwarzali najpierw to co zobaczyli i potem tworzyl im sie w umysle obraz.
Teraz ludzie to tylko narkusy uzaleznione od bezposredniej stymulacji na kore mozgowa poprzez CGI i "realizm" i gdy chocby troche cos jest slabsze od innej produkcji psuje haj narkusom. Potem zalew negatywnych i sfrustrowanych w komentarzach bo ktos nie dostal takiego bodzca do jakiego sie przyzwyczaił.