Film jest pełen licznych błędów, ale wymienię dwa najbardziej rażące 1) Skoro ludzie w prawdziwym świecie muszą ruszać się jak w grze to w czasie wielkiego starcia kiedy wszyscy biegną razem przewracali by się w prawdziwym świecie o różne przedmioty typu hydranty, słupki itp, a wszyscy biegną bez ani jednego potknięcia. 2) Skoro żeby zobaczyć co dzieję się w realnym świecie trzeba zdjąć okulary czemu kiedy Samantha widzi, że Nolan ją ściga ma je na sobie? Poza tym film jest bardzo dziecinny i oglądając go czułam się trochę jak oglądając Disney Channel (mam na myśli grę aktorską), więc nie każdemu dorosłemu się spodoba.
Mam podobne zdanie. Akcja w świecie realnym była momentami tak głupio dziecinna, że aż ciężko było to oglądać i nie ma nawet sensu się nad nią rozpisywać.
Były jednak wielkie plusy, takie jak np.:
- imponująca liczba odwołań do popkultury (filmów, anime/mang, gier). Twórcy odwalili super robotę, by to wszystko tam umieścić i co najważniejsze, zrobić to z sensem;
- wykreowany świat, w którym ludzie wyżej cenią wirtualną rzeczywistość i to w niej wolą inwestować swój czas i środki;
- znakomite efekty specjalne, po prostu rewelacja;
- niesamowicie rozbudowany świat wirtualny, w którym znalazło się wszystko, co znaleźć się powinno i niewiele w nim było zasad;
Miałem więc zagwozdkę jak ten film ocenić. Ostatecznie zdecydowałem się na 6/10 bo tej marnej akcji w "realu" było znacznie mniej, niż tej rewelacyjnej w świecie wirtualnym.