Właśnie wróciłem z kina. Player One to film genialny, lecz frapuję mnie pewne sprawy. W podpunktach zadam pytania i proszę o odpowiadanie na poszczególne kwestie! :)

Moja narzeczona zwróciła na to uwagę:
1.Jeśli w świecie można było poruszać się za pomocą wielokierunkowej maty, to jak główny bohater rozgrywał final boss battle w vanie?
2. Scena tańców? Rozumiem, że gdy Perzival hulał dookoła własnej osi na parkiecie i ogólnie miotało nim jak szatan, to w realnym świecie obijał się o ściany i rozwalił wszystko w pomieszczeniu? :D
3. Sorrento zobaczył, że Wade zdobył Easter Egg. Wtedy na jego twarzy można było dostrzec drobny uśmiech.
Mam na to pewną teorię. Gość w końcu chwycił za broń, wsiadł do wozu i zrobił coś sam. Czy to nawiązanie do ludzi, którzy tak często używają botów do trzepania kasy?
Poczuł na własnej skórze ile frajdy daje sama gra i docenił zwycięzcę?
4. Czy mi się wydaje, czy Halliday podzielił losy Kayaby Akihiko ze Sword Art Online i "przeszczepił" swój umysł do świata Oasis? Sam przyznał, że nie ejst avatarem! :)
5. Czy Oasis nie miał żadnych ograniczeń wiekowych? Skoro można było tam zarabiać prawdziwe pieniądze, a nawet odwiedzić dom publiczny (o czym informuje nas bohater w scenie przedstawiania świata vr)? Nie widzi mi się tam 11-latek, choć w dzisiejszych czasach sprzedawcy też nie kontrolują wieku odbiorców gier. :)