Jak dla mnie jest to zwykły dokument o patologicznej młodzieży z rosyjskiej zawodówki. Prostytucja, aborcja, napadanie na przechodniów - wystarczy wyjść na spacer po polskim osiedlu albo przejechać się drogą i pomachać tirówkom żeby tego doświadczyć. Nie widzę w tym filmie nic odkrywczego, ani nic artystycznego. Brak głosów wnosi tylko tyle, że przez większość czasu nie wiemy o co chodzi i dopiero na podstawie kolejnej sceny możemy się domyślać o czym rozmawiali w poprzedniej. Sytuację dobija fakt strasznych dłużyzn, scen trwających ponad 5 minut które nie wnoszą nic np. rozmowa z urzędnikami z której i tak nic nie rozumiemy albo oklepywanie kilkunastu kolejnych tirów w poszukiwaniu klienta - wystarczyłaby 30 sekundowa scena, żeby widz załapał o co chodzi! Dokumentów moim zdaniem nie powinno się oceniać, ale jako, że dokument to nie jest, to dałbym 5/10 - po prostu obraz. Nic mniej, nic więcej.