pierwszy raz widziałem w kinie wymiotujących ludzi, dwie osoby w scenie końcowych mordów szafkami, psychopaci scenarzyści nie znają granic a później zdziwienie,że syn morduje rodziców, wydłubując żywemu ojcu oko żeby swoją lalę zadowolić. smacznego!!!stajemy się zwierzętami
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem