nie polecam... jak na komedię - mało śmieszny, romans - sztuczny i na siłę ... a dramat to był ale tylko dla ryb. Wymuszone 3/10.
w 100 procentach prawda. ratuje go tylko obsada, a ściślej Mc Gregor, chociaz w sumie i tak nie miał tu zbytnio okazji do rozwinięcia skrzydeł.
Niezły. Tutaj nie chodziło o żadne ryby tu chodziło o to żeby on i ona się zeszli aby odnaleźli to szczęśie, To nie jest arcydzieło wyciskacz łez miły przyjemny film choć momentami irytujący, Obejżałem go ze w zględu na wspaniałego aktora Ewana McGregora.