7,9 8,7 tys. ocen
7,9 10 1 8689
8,0 21 krytyków
Pożegnania
powrót do forum filmu Pożegnania

Magia Kina

ocenił(a) film na 9

"Wojciech Jerzy Has nie jest niestety znanym polskim reżyserem, nie wymienia się jego nazwiska jednym tchem obok Wajdy czy Kieślowskiego, czego szczerze powiedziawszy nie za bardzo jestem w stanie zrozumieć, bowiem był to reżyser posiadający swój własny język filmowy, dzięki któremu tworzył niebanalne dzieła. Mam tutaj na myśli zwłaszcza „Rękopis znaleziony w Saragossie” oraz „Sanatorium pod klepsydrą” , które są niezwykłymi filmami zarówno pod względem fabularnym jak i wizualnym. Wcześniej nakręcone „Pożegnania” , oparte na prozie Stanisława Dygata, kierują się raczej w stronę kameralnego melodramatu z wielką Historią w tle, której zakręty i zawirowania wystawiają cały czas na próbę bohaterów, niemniej jednak nadal jest to kinematografia najwyższych lotów.

Film Hasa składa się z dwóch części. W pierwszej, której akcja toczy się na krótko przed rozpoczęciem II wojny światowej, poznajemy młodego studenta Pawła (Tadeusz Janczar), który nijak nie jest w stanie odnaleźć się w zastanej rzeczywistości. Pragnie szczerego, prawdziwego uczucia (o czym świadczy sposób, w jaki przygląda się przez okno pożegnaniu kochanków w pierwszej scenie), natomiast zdaje mu się, iż takie doznanie nie będzie mu jednak dane. Wychowując się w środowisku bogatych mieszczan, dostrzega ich obłudę oraz hipokryzję. Męczy go schematyczność życia, wyznaczone ścieżki, po których winien się poruszać. Stąd też wynika jego konflikt z ojcem (Zdzisław Mrożewski), z którym nie jest w stanie nawiązać porozumienia, co tylko potęguje wzajemne pretensje."

Cały tekst na blogu windanaszafot.wordpress.com - serdecznie zapraszam!

ocenił(a) film na 9
Arvanity

Myślę, że przesadzasz. Ja bym tak nie rozpaczał nad nieznajomością Hasa.

ocenił(a) film na 9
Myszkin_filmweb

To nie jest rozpacz tylko opinia oparta na moich doświadczeniach. Wajdę zna każdy i kilka jego filmów oglądał. Kieślowskiego też, ale ludzie z jego filmami są na bakier. Tymczasem Has jest doceniany najczęściej wśród kinomanów, a nie zwykłych widzów. Może jeszcze "Rękopis..." jest znany, ale reszta? Śmiem wątpić.

ocenił(a) film na 9
Arvanity

Nie interesuje mnie co myślą ludzie.

Has wciąga nosem Wajdę tyle w temacie. Tak dobrze - moje zdanie.

Pozdrawiam miłośników starego polskiego kina.

Arvanity

Hasła zna tylko Marki Scorsese