PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=655614}

Pożegnanie z językiem

Adieu au langage
5,6 329
ocen
5,6 10 1 329
4,8 4
oceny krytyków
Pożegnanie z językiem
powrót do forum filmu Pożegnanie z językiem

Podróżnik Godard, w swoim statku-laboratorium, dotarł do najdalszych krańców filmowego wszechświata w poszukiwaniu nowego języka filmu.
Zerwaliśmy z nim stały kontakt na początku lat siedemdziesiątych.
Właśnie przesłał nam niespodziewaną wiadomość: "Odnalazłem Łajkę. Bez odbioru".

Tak jak w przypadku wszystkiego, co nakręcił po szalonych latach sześćdziesiątych - tylko dla posiadaczy solidnych teleskopów i map gwiezdnych. Masa cytatów, powtarzających się scen, mówiących równocześnie ludzi. Mnie, jako zwykłego widza, zmęczył, choć fani powinni czuć się usatysfakcjonowani. Jest trochę o Sołżenicynie, o psach, nawet o, kurde, Frankensteine. Jacyś ludzie mówią coś po niemiecku, potem widzimy ryby i płynący statek. Naga dziewczyna zapala papierosa i mówi "Nie", a kamera z deski rozdzielczej pokazuje śnieżycę. No, to właśnie jeden z takich filmów. Tęsknię za prostotą "Szalonego Piotrusia" i kpiarskim zaangażowaniem "Chinki". Te poszukiwania języka przypominają, niestety, bardziej "Wiedzę Radosną".

duraq

Nie porównuj wspaniałych dzieł Nietzschego do tego bełkotu;)

Mnie seans pozostawił w głębokiej konfuzji. Usilnie próbowałam zrozumieć zamysł reżysera: diagnoza dzisiejszych czasów? Manifest lewicowych poglądów? Etiuda na temat...własnego psa???? Przykro mi, Godard pewien swojego kunsztu żeglarskiego ostro popłynął i zagubil się bez kompasu na morzu koncepcji artystycznych. Dawno nie oglądałam filmu, który tak bardzo nie trzymałby się kupy. Nomen omen, bo jak wiesz, stolec pełni ważną rolę w tym "dziele"

nikitablack

A gdzie mi tam pani szanowna do filozofów :-) "Wiedza Radosna" to również film JLG z 1969 roku, uznana przeze mnie za punkt, w którym reżyser "zerwał kontakt" z normalnym widzem. Niewykluczone, że ktoś oczytany wytknie mi, że to przecież inteligentna, konceptualna trawestacja pracy Nietzschego - ja tam widziałem nieczytelny już dziś kolażowy śmietnik, który musiałem kiedyś obwąchać w ramach tzw. "pracy naukowej". Pozdrawiam

duraq

A to przepraszam ;D
Z wspomnianym filmem się zapoznam i odpowiem.

nikitablack

Ale czytająć Twoją recenzję zrozumiałam, że nie. ten film nie ma nic wspólnego z dziełem Nietzschego ;)

ocenił(a) film na 7
duraq

Dawno nie przeczytałam nic tak dobrego, jak Twój odlot z Łajką. Uśmiałam się jak hiena. Pozdrawiam serdecznie!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones