a do mnie bardziej przemawia "Pociąg życia" ...

a ja oceniłem na 4, czyli poniżej oczekiwań. szczerze mówiąc musiałem się momentami zmusić aby dotrwać do końca... nie wiem skąd taka wysoka ocena

A ja 3 bo ani on mnie nie śmieszył, nic szczególnie mądrego w nim nie było, wręcz odwrotnie a ta muzyka i wieczne krzyki stworzyły jeden wielki, mało śmieszny chaos, Z trudem dotrwałem do końca.

Nie jestem znawczynią tematu, chociaż spore pojęcie mam. Mnie ten film urzekł, być może właśnie swoją prostotą. Widzicie, to wszystko zależy od gustu jednostki, jej wrażliwości filmowej, a ta jest bardzo różna, ponieważ kształtowały nas różne czynniki, ba, wciąż kształtują.

Tyż prowda:)

Może zgodziłabym się z Tobą, gdyby nie ostatnie 5 sekund filmu, które sprawiają, że film okazuje się zupełnie czymś innym, niż to, na co wydawało się nam że patrzymy - na pogodną przygodówkę. Okazuje się, że patrzyliśmy tylko i wyłącznie na tragedie, straszliwą osobistą tragedie Szlomo - nie rozwijam żeby nie spojlerować. To NIE JEST opowieść o holokauście "z przymrużeniem oka", tylko wręcz przeciwnie. Odbiór, jak mówi lamLadyhawke zależy od wrażliwości.

Też się zawiodłem. Myślałem, że będzie beka śmiechu a tu raptem było ledwo co zabawnie, choć o to do filmu ostatecznie nie można mieć żalu - każdego śmieszy co innego. Końcówka zaskakująca i w sumie dzięki niej podniosłem ocenę o jedno oczko.

Mam podobne odczucia.film jest w zasadzie opowiastka,taka troszke "babcina legenda".Ma moral ma sens ma ,przeslanie,wartosc kulturowa. Jesli kogos interesuje kultura zydow to klimat jak najbardziej oddany. Mnie nie interesuje. A i filmy o tej tematyce znajdziemy nie gorsze.w zyciu nie nazwalabym tego rewelacyjnym.Z punktu widzenia filmu w kategoriach ciekawostek "kulturowych"(bywaja tez i filmy na ktorych sie czlowiek porzadnie zmeczy a maja nieoceniona wartosc sensualna) dalabym 7 ale z punktu widzenia komedi i kogos kto liczyl na cos w stylu humoru "jak rozpentalem II wojne swiatowa " ocena 5. Nie smieszyl mnie w ogole,humor byl slaby poza nie licznymi momentami. To dobry material na lekcje polskiego a nie wieczor w swojskim klimacie.Koncowka ratuje film.