film był swietny choć zakonczył sie tak tragicznie to jego przesłanie trafiło mnie dogłębnie. Mało jest to prawdopodobne w realnym świecie ale mi mo to az zachciało mi sie pomagac innym. Staram sie jak moge ale wiem ze sam nigdy nie osiagne to co zrobił chłopak w filmie
Jestem za utworzeniem jakiejś grupy która by to mogła jakoś zacząć.
To jest walka z wiatrakami ale próbując nic nei tracimy tak wiec warto próbowac bo tylko mozemy na tym zyskać