O podróży w siebie, odkrywaniu i realizowaniu najskrytszych potrzeb, choćby za cenę życia w samotności, zgodnie z naturą, bo z samym sobą.
Po śmierci męża, stanowiącego ciężar wgniatający ją w grunt, Natalia - subtelnie rozpościerając się - szuka spełnienia.
Już pogoń za balonem wskazuje na naturę dziecięcą, nieskażoną, wrażliwą. Dotyka świata nie wnikając w jego zawiłości. Ma swój własny obraz – prosty i uczciwy.
"Natalia - subtelnie rozpościerając się - szuka spełnienia. " Brawo, wspaniały opis. ROZPOŚCIERA się! Dokładnie jak w tym filmie! Szukając spełnienia! Nieskażona. Tak, tak. Wrażliwa - kiedy? Jak bierze do rąk strzelbę i wygania łosia, który już swoje zrobił? Ależ z ciebie artystyczna dusza, bo ja tam widzę tylko wieśniarę w gumiakach co ma chętkę na każdego i powydawać trochę kasy na dziecinne bzdury.
Drogi jkugyfdt
Wrażliwość Natalii uderza od pierwszych scen po ostatnie.
Gumiaki ona tylko nosi.
Ale to nie jej przysłowiowa słoma z butów wystaje.
Łoś jak to łoś wiele nie zdziałał. Ot, chłopina prosty z prostymi wyobrażeniami, niezdolny do wychwycenia subtelności właściwych naturze Natalii.
Mam nadzieję, że jednak zauważyłeś, iż mamona czy też jej wartość nabywcza nie jest dziewczynie znana; że po lustro wybiera się do miasta z kanką pieniędzy; i gdyby lustro przedstawiało wartość całej zawartości kanki, kupiłaby je i tak bez wahania, pozbywając się w sposób naturalny chętki na kolejne „bzdurki”.