Woow JL jako wredna [tak mi się wydaje] uczennica-cheerleaderka, to może być ciekawe, jeszcze nie widziałem jej w takiej roli :)
nie gra wrednej uczennicy, tylko prymuskę, która płaci za przemówienie na zakończenie szkoły, bo nie potrafi pogodzić się ze śmiercią brata , zresztą jej rola jest mała
napisalem to zanim obejrzałem film i wydawało mi sie ze gra taką :)