film mi się nie podobał, chyba jedyna zaleta to napięcie. Pozatym jest przewidywalny i nie straszny, brak rozwiniętej historii i sensu. Proponuje skrucić fabułe do: '' młode małżeństwo wprowadziło się do starego domu ". wyjdzie na to samo, tylko taniej. 4/10
Nie neguję tego, że film Tobie się nie podobał. Ale komentarz, że w filmie 'brak rozwiniętej historii i sensu' i, że film jest 'przewidywalny' (dotychczas myślałam, że 'napięcie' to zaskoczenie) przypomina mi trochę Twoją recenzję:) Mogłeś po prostu napisać - nie podoba mi się... bo nie. Wyszłoby na to samo:) Zaoszczędziłoby to mój czas i innych.
Dla horrorów napięcie powinno być rzeczą typową. Jeżeli słyszymy tyle rzeczy (raczej pozytywnych) to nastawiamy się na arcydzieło. Natomiast jest wiele produkcji dużo mniej znanych i dużo lepszych, np. "Stevie".