Film zaczynał się bardzo dobrze. Piękna muzyka i równie piękne zdjęcia. Do tego jeszcze fajnie było zobaczyć znów Wiktora Zborowskiego na dużym ekranie czy Borysa Szyca, który świetnie się spisał i udowodnił że z interesującej roli potrafi wycisnąć wiele. Zresztą aktorzy w większości dają radę. Niestety im dalej w las tym większa napierd.lanka pod adresem już nie tylko myśliwych, ale też tych co jedzą mięso. Rozumiem kontrowersje jakie wzbudzają polowania, ale świat nie jest czarno biały. W "Pokocie" postać myśliwych totalnie zdemonizowano. Minusów jest więcej m.in. Gierszał, który za pomocą laptopa gasi światła w starym fordzie albo oplu (nie pamiętam dokładnie) plus żałosne wybuchy.