Pokot

2017
6,2 74 tys. ocen
6,2 10 1 73603
5,6 53 krytyków
Pokot
powrót do forum filmu Pokot

Film jest niezły, chociaż spodziewałam się po nim o wiele więcej. Niestety trochę nudnawy, ale nawet nie dlatego taka średnia ocena ode mnie. Generalnie nie jestem zwolenniczką polowań na dużą skalę i zachowania myśliwych często uważam za skandaliczne, ale mimo to nie potrafiłam w żaden sposób sympatyzować z główną boheterką filmu. Wydała mi się przerysowana to po pierwsze, a po drugie zaskakuje mnie jej system wartości. Ja rozumiem, że walczyła o coś co uważała za słuszne, ale jej metody sprawiają, że tak naprawdę nie jest o wiele lepsza od tych myśliwych. Rozumiem po niekąd ideę i to czym kierowała się reżyserka. Coś w stylu "co zrobicie jeśli z myśliwych staniecie się zwierzyną" razem z postawieniem zwierząt na równi z człowiekiem miało poruszyć widza i być drastyczne. Mimo to nie mogłam znieść głównej bohaterki i ciężko mi było zrozumieć ostateczne wybory reszty bohaterów. Szkoda, bo film miał potencjał.

ocenił(a) film na 7
mina_8

Nasza główna bohaterka jest zwyczajnie szalona. Po podpaleniu kościoła jest scena, w której samochód jej nie odpala. W tej scenie widać ludzi przebranych za zwierzęta, bo na takie zniekształcenia poznawcze cierpi nasza bohaterka. Kiedy na początku filmu ona mówi, że psy, to były jej córki, nie mówi tego metaforycznie. W jej interpretacji, ona pomściła śmierć swoich dzieci. Tutaj faktycznie ciekawsi są pozostali bohaterowie, którzy chcą jej pomóc w ucieczce i jak dla mnie, to ten film ukazuje dlaczego tak łatwo im było przełknąć dokonane przez nią zbrodnie. Mamy samotnego mężczyznę, którego ojciec najpewniej doprowadził matkę do samobójstwa i który obarczał system opieki zdrowotnej winą za śmierć swojej żony. Mamy dziewczynę z patologicznej rodziny, którą system opieki społecznej pozbawił kontaktów z bratem i mamy wreszcie młodego, utalentowanego człowieka, którego system prawny ogranicza z powodu jego choroby. Wszyscy ci ludzie mają swoje powody, żeby nie przepadać za 'ustalonym porządkiem rzeczy'. Negatywne doświadczenie, rozczarowania, alienacja, to wszystko może sprawić, że człowiek staje się bardziej lojalny wobec własnej małej grupy, niż wobec społeczeństwa i jego praw. Tak to przynajmniej widzę.