PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=690820}

Pokot

6,2 71 553
oceny
6,2 10 1 71553
5,3 39
ocen krytyków
Pokot
powrót do forum filmu Pokot

Dobrze by było, gdyby oceniający "Pokot" brali pod uwagę film (który obejrzeli), a nie poglądy polityczne reżyserki, z którymi nie jest im po drodze.

twojmnich69

Chodzi ci o ten film w którym Polak plątał się po kanałach żeby znaleźć ukrywających się żydów. To po tym filmie mają zapamiętać, że "dobrzy Polacy ratujący Żydów stawiając na szali własne życia"? Chyba żartujesz!!!

ocenił(a) film na 7
ocenił(a) film na 2
gondza

A z wypowiedzi Tokarczuk co bije? Miłość?

Zdaniem pisarki, znana powszechni historia Polski jest wymysłem, który ma mało wspólnego z prawdą.
„Zaczynam myśleć, że my śniliśmy własną historię. Wymyśliliśmy sobie historię Polski, jako kraju niezwykle tolerancyjnego, otwartego, jako kraju, który nie splamił się niczym złym w stosunku do swoich mniejszości" – powiedziała TVP Info Tokarczuk.

Podkreśliła, że temat pogromów z okresu II wojny światowej i późniejszego, jako Polacy zamietliśmy pod dywan, a zaczęliśmy sobie wyobrażać, że jesteśmy narodem, który walczy o "wolność waszą i naszą". Postuluje wręcz napisanie historii Polski od nowa:
"Myślę, że trzeba będzie stanąć z własną historią twarzą w twarz i spróbować napisać ją trochę od nowa, nie ukrywając tych wszystkich strasznych rzeczy, które robiliśmy jako kolonizatorzy, większość narodowa, która tłumiła mniejszość, jako właściciele niewolników czy mordercy Żydów".

ocenił(a) film na 2
tepee

Czy Tokarczuk powiedziała coś nieprawdziwego? No proszę, może choćby odrobina odwagi cywilnej...

ocenił(a) film na 2
h_chinasky

Nie no, oczywiście Polacy "byli podli i dręczyli żydów", a oni jak te muchy i tak przyjeżdżali do Polski - przeganiali ich antysemici z Hiszpanii, Francjii i innych krajów, więc żydzi przyjechali do Polski i tak im się tu źle działo, że aż mieli w Polsce najliczniejszą mniejszość żydowską przedwojennej Europy i najwięcej sztetli - w tych "podłych, nieludzkich warunkach", o których pisze pisarka Tokarczuk. Prawda jest taka, że zewsząd przeganiano żydów, na przestrzeni wieków narazili się w wielu krajach, dopiero tutaj w Polsce dostawali przywileje i pozwolenia na osiedlanie się, handel i swobodę wyznaniową. Ale oczywiście, ktoś podtrzymuje bzdurny mit, że tu im było źle... Ciekawe kto - podobno osoba, która coś zawdzięcza komuś, nie lubi tego poczucia wdzięczności i często traktuje źle swego dobroczyńcę, z poczucia winy i wstydu - to ma psychologiczne wytłumaczenie...

ocenił(a) film na 2
tepee

Właśnie udowodniłeś, że nie znasz kompletnie historii swojego kraju. Faktycznie, na początku Żydzi - tak samo zresztą, jak inne nacje - cieszyły się w Polsce niesamowitą swobodą i tolerancyjnym nastawieniem. Jednakże zaczęło się to zmieniać w czasie i to nie z powodu samych Żydów, ale wraz ze wzrostem wpływów rosyjskich. Rosja od XVIII wieku rozgrywała relacje społeczne w Polsce jak chciała, dążąc do jak największej destabilizacji kraju. Nastroje antysemickie w Polsce są więc pokłosiem rosyjskiej propagandy (przypominam słynną sprawę napisanych przez urzędników carskiej Ochrany "Protokołów mędrców Syjonu"), co jest bardzo ciekawe, bo oznacza to, że większość polskiego nacjonalizmu to po prostu "pożyteczny idiotyzm". A dlaczego w takim razie Żydzi wtedy nie wyjechali? Ano bo już od wielu pokoleń wrośli w tę ziemię. To tak, jakby tobie ktoś chciał nakazać wyjazd z kraju - podporządkowałbyś się?

Chcę też przypomnieć, że nie tylko Polacy byli w tej sytuacji "dobroczyńcami", bo byli nimi również Żydzi - wzmocnili niemal każdą dziedzinę życia w Polsce, na czele chyba z kulturą (Tuwim, Brzechwa, Leśmian, Słonimski, Korczak, Zamenhoff, Jasturn, Lec, Farbarowicz "Nachalnik"...).

ocenił(a) film na 2
h_chinasky

Ale oczywiście, za wszystkim, co złe, stoją ci cholerni Żydzi... Masz tutaj link i przemyśl go sobie: https://polona.pl/item/3003520/0/ :D

fromnorwegianwood

Pełen stereotypów i przekłamań kiczowaty gniot. Najbardziej podoba się ludziom których pojęcie na omawiane tematy zrodziło się właśnie ze stereotypów i z jednostronnego spojrzenia na sprawę. Nadmienię, że nie jestem myśliwym, a reżyserka jest mi obojętna.

ocenił(a) film na 1
fromnorwegianwood

Obejrzałem z wielkim trudem, bo to standardowy polski film, gdzie absolutnie każdemu bohaterowi coś dolega, z każdym jest coś nie tak, wszyscy są maksymalnie źli albo jest im maksymalnie źle. Nie ma tutaj komu kibicować, bo po jednej stronie są absurdalnie przerysowani myśliwi, którzy są w tym filmie najgorszymi ludźmi na świecie,którym każdy normalny człowiek na przywitanie chciałby obić mordę, a po drugiej jest główna bohaterka, która jest niestabilna emocjonalnie, wręcz szalona, jest eko fanatyczką no i jest morderczynią. Do tego jedna się prostytuuje, inny jest introwertykiem z padaczką, jeszcze inny miał tragicznych rodziców (ten wątek w ogóle jest idiotyczny, nie widzę absolutnie żadnego powodu z fabularnego punktu widzenia, dla którego on istnieje). No i to zakończenie, gdzie wszyscy tworzą wesołą rodzinę, a główna bohaterka pozostaje na wolności bez żadnych konsekwencji (bo jak zabijać ludzi dla zwierzątek to spoko).
Zdaję sobie sprawę, że nie powinienem się czepiać fabuły, bo jest na podstawie książki, no ale to dyskusja o filmie, a nie książce.
Dodam profilaktycznie, że ani ekolodzy ani tym bardziej myśliwi nie są bliscy memu sercu, a zdania pani reżyser na żaden temat nie znam, bo mnie nie interesuje.

Mesmeri

Ale to, że w filmie "każdemu coś dolega" jest właśnie jednym z największych atutów nie tylko tutaj, ale w filmach w ogóle. Chyba amerykańskie blockbustery za bardzo przyzwyczaiły nas do tego, że w głównej roli chcemy mieć przepełnionego aż do bólu morałami bohatera, nad którym nie trzeba się zastanawiać, nie trzeba mu poświęcać uwagi, bo stanowi tylko narzędzie fabularne, a nie interesujący podmiot sam w sobie. Na szczęście już się od tego odchodzi bo, uwaga, zasadniczo taki obraz jak w Pokocie jest bliższy rzeczywistości niż piękni, szczupli i młodzi amerykanie głoszący patetyczne morały co kilka minut. To, że nie ma komu kibicować skłania do większych refleksji, wywołuje pewne poczucie zmieszania i zmusza do konfrontacji z własnymi myślami. Chciałabym, żeby więcej filmów miało tak nieoczywistymi. A zakończenie właśnie ma takie być- budzić w nas mieszane uczucia.

aka13

Jest kino pesymistyczne i optymistyczne. Dlaczego po większości polskich filmów z kina wychodzi się z depresją? A Włosi nakręcili Życie Jest Piękne o życiu w obozie koncentracyjnym w taki sposób, że człowiek po tym filmie chce wszystkich wyściskać? To, że robimy kino pesymistyczne to nie jest żadna złożoność . Po prostu nie potrafimy robić kina pozytywnego. Jak Rozpętałem 2 Wojnę Światową i na tym koniec chyba:P

ocenił(a) film na 5
Mesmeri

Z dwoma zarzutami się zgodzę. Po pierwsze z przerysowaniem elity, z której tylko jeden wykazał się odrobiną ludzkich cech. Po drugie zakończenie faktycznie woła o pomstę do nieba.
Co do innych postaci przedstawione są ciekawie. Nie są jednobarwne, kryształowo czyste, ale pozytywne (może poza główną bohaterką). Z wadami, ale to akurat uważam za pozytyw.

fromnorwegianwood

Byłoby super, ale niestety u nas "taki klimat", że każdy ocenia film przed obejrzeniem, co jest totalną głupota, a poza tym ten film nie zasłużył na to. Byłem w kinie i film bardzo mi się podobał o ile można użyć takiego słowa. reżyserka zasługuje na pochwałę, że podjęła się tak trudnego w realizacji filmu, bo jest to totalne wymieszanie gatunków, po drugie praca ze zwierzakami. Po trzecie i najważniejsze podjęcie się takiego tematu, który nigdy wcześniej nie pojawiał się w kinie, a powinien.

fromnorwegianwood

chciałbym obejrzeć jakiś film, Pani AH, który nie stawia nas w krzywym zwierciadle.
Proszę o tytuł eksperci kina :)

accessd

Ja również. Podajcie tytuł gdzie przemiła, światowej sławy reżyser pani Agnieszka Holland wychwala Polskę i Polaków. Jeśli takiego nie ma to przynajmniej taki gdzie jest mowa o nas ale nam nie dowala.

adso41

lepiej faktycznie zdawać sobie sprawę, że to tylko film :)
cóż tacy są artyści, czasem lepiej czasem gorzej....
Podobał mi się kiedyś film ks. Popiełuszce , więc zwracam honor :)
faktycznie jednak więcej dobrego i pozytywnego myślenia na co dzień przydałoby się wszystkim , również artystom :)

ocenił(a) film na 2
adso41

Chwila moment, a zadaniem reżysera jest robić filmy wychwalające własny kraj czy naród? Komuś się chyba pomyliła sztuka z propagandą...

Inne pytanie: za co nas, jako naród, chwalić? Bo nie widzę tu wielu rzeczy. Może czas na trochę odwagi cywilnej i stawienie czoła faktom.

h_chinasky

Za co nas chwalić? Ty tak serio? Już wymieniam.
-Za solidne podejście do pracy. W tym to jesteśmy zdecydowaną czołówką na świecie. Może Japonia, Niemcy i nie wiem kto jeszcze może nas w tym przeganiać. Jak u nas ktoś "odwala maniane" to w takim Iraku (byłem tam pół roku na misji humanitarnej), Argentynie, Hiszpanii czy Włoszech byłby najlepszym majstrem.
-za podejście do ubogich - mnóstwo wolontariatów (byłem w tym Iraku na wolontariacie w klinice założonej przez Polaka, ale też orientuję się ile jest pomocy dla np. bezdomnych w mojej okolicy).
-podejście do starszych - owszem wielu olewa, ale w takich Czechach na przykład 90% prochów z krematorium nie jest odbieranych.
-nasze imprezy masowe... widziałeś kiedyś jak wygląda w innych krajach po imprezach masowych, a jak wyglądało u nas np. po ŚDMie? Jak ludzie z zagranicy chwalili Euro 2012?
-przedsiębiorczość - młodzi Polacy zakładają firmy OŚMIOKROTNIE częściej niż młodzi Niemcy.
Oczywiście mamy ogromne wady - w tym "kiepski humor". Jak leci? Ech jak zawsze, krowa zdechła, żona marudzi, prezydent coś tam. I psioczymy. Tak jak psioczy ta arystokratka Holland. Ona chyba czuje jakieś wyjątkowe powołanie do psioczenia. No ale abstrahując od reżyserki, to widać to w małej ilości uśmiechów na ulicy. Tu się musimy poprawić. I nie marudzić na każdą władzę, którą wybierzemy. Nie pasuje to za 4 lata ruszyć d*py i iść na wybory. Głosują ci którym zależy na Polsce i bardzo dobrze. PO u władze źle. PIS jeszcze gorzej. To kiedy jest dobrze? Cały czas jest dobrze, ale my na siłę się przekonujemy, że jesteśmy u kresu życia. Więcej optymizmu i będziemy pięknym narodem, ale tu nas czeka jeszcze mnóstwo pracy, a takie filmy tej pracy nie pomagają.

ocenił(a) film na 2
sontagwoj

Buahahahaha! :D

Podejście do pracy? To jak to się dzieje, że pod względem czasu spędzanego w niej jesteśmy w niechlubnej czołówce Europy, a pod względem efektywności na szarym końcu?

Podejście do ubogich? Tak się zdarzyło, że przeżyłem w swoim życiu czas bezdomności. Czułem się wtedy na marginesie marginesu społeczeństwa, traktowany przez tych, którzy mieli więcej w najlepszym razie jak kundel. Zresztą wcale nie trzeba być bezdomnym – wystarczy przejrzeć komentarze dotyczące ubóstwa pod dowolnym artykułem na ten temat na FB, te wszystkie "dlaczego na nierobów mam płacić ze swoich podatków" czy "jeśli ktoś jest biedny, to jest to jego wina"...

Podejście do starszych – taaaa, kradzieże "na wnuczka", wciskanie za pomocą telemarketingu i "tanich wycieczek" starszym ludziom zobowiązań, których nie są w stanie spłacić szczególnie to potwierdzają. Jak również zamykanie kolejnych oddziałów geriatrycznych w szpitalach czy obniżanie wieku emerytalnego, żeby starsi żyli na głodowych świadczeniach.

Nasze imprezy masowe – podałeś przykład kościelnej, katolickiej, międzynarodowej imprezy. Ja nie widzę większych różnic między naszymi imprezami a tymi na Zachodzie.

Przedsiębiorczość – to, że Polacy zakładają firmy nie znaczy, że są przedsiębiorczy. Gros tej liczby to nie prawdziwe przedsiębiorstwa, tylko skutek oszczędzania na tym, co jest najważniejsze w rozwoju każdej firmy: na człowieku. Po prostu pracownicy w Polsce na masową skalę są wypychani na tzw. samozatrudnienie, co oznacza, że pracodawca, zamiast zaoferować im zgodną z prawem umowę o pracę, każe zakładać jednoosobową działalność gospodarczą. Jest to łamanie prawa i zwykłe oszustwo, typowy przykład polskiego cwaniactwa, egoizmu i braku poszanowania prawa.

A film ten powstał z określonego powodu: bo mamy w Polsce mikroskopijną grupę społeczną, która dzięki chorym przepisom nie dość, że swobodnie korzysta z dobra wspólnego, jakim jest środowisko naturalne, to jeszcze wolno jej na przykład naruszać prawo własności – jeśli teren na którym mieszkasz jest odgórnie przyporządkowany do okręgu łowieckiego, myśliwi mają prawo swobodnie wejść i strzelać na twojej ziemi. A jeśli będziesz im w tym przeszkadzał, to jeszcze grzywnę dostaniesz. No, ale skoro dla ciebie jest to w porządku...

h_chinasky

Owszem jeśli będziesz słuchał przypadków 1:1000 i przyjmował to za realia to Twoja rzeczywistość dalej będzie zgniła.
-rozdawałem z grupą kanapki dla bezdomnych (akcja powstała spontanicznie i regularnie co środę jest powtarzana), byłem na sylwestrze dla ubogich - nie ma wystarczająco dużo miejsc dla wolontariuszy, żeby wszyscy którzy chcą mogli w tym uczestniczyć. Pomagałem w jadłodajni dla bezdomnych u kalkutek. Zawsze byli tam wolontariusze i za każdym razem jest ich praktycznie za dużo. Chodziłem do dwóch różnych DPSów i w obu miejscach spotkał mnóstwo wolontariuszy. Przykro mi, ze się takimi ludźmi nie otaczasz. Byłem w Iraku to ludzie się zastanawiali dlaczego pracuję tam za darmo. Nie potrafili zrozumieć, że to ze zwykłej chęci pomocy, którą nauczyłem się od po prostu dobrych ludzi mieszkających w Polsce. W każdym tym miejscu widziałem ludzi z których chciałem (i chcę) brać przykład.
-Nie wierzysz w solidne podejście do pracy Polaków, to przejedź się do jakiegokolwiek kraju Europy Południowej, Afryki, Ameryki Południowej, cały Bliski Wschód. W ciemno gdziekolwiek na tych terenach porównaj jak ludzie pracują. Na pozostałych w większości też będzie gorzej. Pod względem efektywności na szarym końcu? Jakim szarym końcu? Przez 18 lat (1990-2008) podciągnęliśmy PKB o 820%. Teraz możesz sobie jeszcze raz przeczytać poprzednie zdanie.
-Przypuszczam, ze jesteś tym co strajkował przy podwyższeniu wieku emerytalnego i przy jego obniżeniu, także się nie odniosę. Moja prywatna opinia jest taka, że prędzej czy później będziemy zmuszeni zrobić to co Orban (zostawić to zupełnie sektorowi prywatnemu).
-Euro 2012 to nie była impreza katolicka. Nawet jeśli ŚDM jest imprezą katolicką, to nie zmienia to faktu, że na ŚDMie przyjęliśmy ponad 2 mln ludzi w jednym miejscu i wszystko było dopięte na ostatni guzik. W porównaniu z Brazylią, czy Hiszpanią mieliśmy dużo lepiej. Rozmawiałem nawet ze Szkotem, którego to był szósty ŚDM i mówił, że nigdzie tak dobrze to nie było ogarnięte.
Odpisuję stopniowo na Twój komentarz i im dalej się wczytuję tym bardziej widzę, że jesteś niesamowitym frustratem, który znajdzie 10 negatywnych przyczyn każdej pozytywnej rzeczy. Więc żyj sobie w swojej zgniłej rzeczywistości, poklepuj się z taką Holland po dupci marudząc wspólnie jacy to wszyscy inni są źli, a ja będę dalej otaczał się ludźmi, którymi warto się otaczać, którzy starają się coś budować i nie przejmują się takimi jak Ty.

fromnorwegianwood

zawsze się znajdzie jakieś , ale ...taki kraj i taka publicznośc, chociaż mam nadziję, ze sa ludzie, którzy obejrzeli film i rozmawiają o jego przesłaniu i wartościach artystycznych, a nie o tym co powiedziała reżyserka

ocenił(a) film na 4
fromnorwegianwood

Niestety sytuacja wygląda tak, że znając film znam poglądy Pani reżyser. Nie znając filmu a znając jej poglądy też by to w tę stronę działało. Ten film to niestety nic szczególnego. Można powiedzieć, że jest ok, przy założeniu, że jest tylko i wyłącznie adaptacją książki opowiadającej totalnie fikcyjną historię, która nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości

ocenił(a) film na 7
fromnorwegianwood

Wiadomo, jeżeli katole, mięsojady, myśliwi i prawicowcy nie są przedstawieni w dobrym świetle, to film musi być antypolską propagandą zakamuflowanej opcji niemieckiej. XD

ocenił(a) film na 4
fromnorwegianwood

Jestem wegetarianką. Jestem "lewakiem", "cudakiem" i co tam jeszcze sobie ktoś wymyśli. Ten film, dla mnie, obiektywnie, jest po prostu słaby. Świetne zdjęcia, muzyka, gra aktorska na najwyższym poziomie niestety nie przeskoczą scenariusza, który jest po prostu zły. Według pań Holland i Tokarczuk osoba dbająca o prawa zwierząt to stara, samotna, nawiedzona wariatka. Tak bardzo stereotypowe drogie panie! Mógł to być świetny kryminał, mógł też być świetny zaangażowany ekologicznie film. Wyszło coś bez ładu i składu, pełne nieścisłości, nielogicznych scen, błędów i głupot ( jeże biegnące do jabłka, wieloletnia mieszkanka gór popalona słońcem paradująca w powiewnych szmatach do ziemi, rozmowy niektóre całkiem z kosmosu). Czekałam na ten film i miałam nadzieję na dobre, zaangażowane kino. Ale to jest po prostu słabe. Ten film zamiast obalać podtrzymuje stereotyp, że o prawa zwierząt walczą nawiedzeni przebierańcy, cudacy zdolni do wszystkiego co najgorsze a nie mający w zamian żadnych logicznych argumentów. Dla nas, wegetarian, walczących o prawa zwierząt, strzał w kolano pani Agnieszko.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 3
fromnorwegianwood

Pani Holland nie może wyzbyć się nadmiernie stosowanej, totalnej dwubiegunowości w swoich filmach. „Pokot” jest jednostronnym medalem (raczej nie ze złota i brązu), jest filmem tak przewidywalnym, a przez to fatalnie groteskowym. Samotna emerytka parająca się astrologią, będąca jednocześnie wierząco-praktykującą wegetarianką nie mogła być przedstawiona w inny sposób jak, ta, jedyna sprawiedliwa, która broni wszystkiego co słabe i robi to wbrew prawie całemu światu. No, a ten świat? Ten świat to miejscowe tzw. elity, które mają różne profesje a ich wspólnym mianownikiem jest polowanie. Oczywiście elity przedstawiane są jedynie w ciemnych barwach, są to ludzie uwikłani w różne interesy, do szpiku przesiąknięte złem i zepsuciem moralnym. Pomimo wybitnie antyłowieckiego wydźwięku, reżyser skupiła się głównie na atakowaniu małomiasteczkowej elity.
Oczywiście kuriozalne jest też przedstawienie ostatniego „miłosnego” uścisku z dzikiem. W naturze, która jest tu hołubiona, sytuacja niemożliwa. Czekałem na scenę poderwania się umierającego zwierzęcia i „przeorania” szablami skóry szanownej miłośniczki natury, no ale to jest film będący groteską. Podobnie polowanie zbiorowe, przedstawione jako tyraliera uzbrojonych po zęby bandytów, rodem z SS, strzelających do wszystkiego co się rusza. Powtórzę - groteska.
Czekałem na film który może po części będzie przyczynkiem do debaty o łowiectwie w Polsce. Myliłem się, dostałem paradokument na miarę „trudnych spraw”, chociaż nawet w tego typu produkcjach postacie są bardziej wielowymiarowe. Film jest grą na emocjach mieszkańców wykształconych, pochodzących z wielkich ośrodków, niekoniecznie młodych, których umysłami łatwo zawładnąć.
Dodam tylko że całość ratują zdjęcia malowniczej Ziemi Kłodzkiej, gdzie życie niestety nie jest taką sielanką jak przedstawia to reżyser.

consiles

"Samotna emerytka parająca się astrologią, będąca jednocześnie wierząco-praktykującą wegetarianką nie mogła być przedstawiona w inny sposób jak, ta, jedyna sprawiedliwa"

A czego się spodziewałeś? Jest przecież narratorką tej opowieści. Film nie jest obiektywny ani nie stara się takim być, przez cały czas daje to jasno do zrozumienia i jest to istotny element jego przekazu.

"Oczywiście elity przedstawiane są jedynie w ciemnych barwach, są to ludzie uwikłani w różne interesy, do szpiku przesiąknięte złem i zepsuciem moralnym."
Jak wyżej. Jak inaczej Duszejko miałaby przedstawić swoje ofiary? Dehumanizacja to chyba najważniejszy element zemsty.

"Powtórzę - groteska."
No co ty? :D

użytkownik usunięty
fromnorwegianwood

Zgadzam się.Film ten pokazuje prawdziwą naturę myśliwych zwykłych brudasów,którzy niszczą przyrodę i zabijają zwierzęta w imię prawa i sprawiedliwości.Minister Szyszko także powinien obejrzeć ten film i przestać mordować polską przyrodę.Wystawianie ocen bez oglądania to głupota przecież można zaznaczyć w swoim profilu nie interesuje mnie tak jak to zrobiłem ze Smoleńskiem.Film mnie nie interesuje nie oceniam,bo nie mam zamiaru go oglądać.Zaniżanie ocen to głupota.Popieram twoją wypowiedz.

ocenił(a) film na 1

8 za ten wymiot to jakieś jaja, może 10 w końcu żydzi to geniusze

fromnorwegianwood

a dlaczego w ogóle chcesz ludziom mówić na podstawie czego ktoś ma ocene wystawić?
Mogę sobie wystawiać ocene filmu na podstawie tytułu i tobie nic do tego

BartasBartas

Bądźmy poważni. Filmy ocenia się po ich obejrzeniu, a nie przed. I ocenia się film, a nie nazwiska twórców.

fromnorwegianwood

ocena filmu jest to indywidualna opinia tego, który wystawia ocene i niepoważnym jest wnikanie na jakiej podstawie on taką opinie wystawił. Naświetle sytuacje idąc w całkowitą skrajność: Mamy krytyka 1 - ceni sobie gre aktorską fabuła go mnie interesuje,. Krytyka 2 - ceni sobie scenariusz - wykonanie schodzi na dalszy plan. Krytyk 3 - równomiernie spogląda na scenariusz jak i na stronę techinczą. Każdy z nich wystawi inną ocenę opartą na innych wytycznych. Idąc dalej ktoś może przykładać wage do muzyki, montażu bądź (dla mnie to też abstrakcja lecz jednak możliwa) plakatu. Każda z tych osób wystawi inną ocenę, a kim jesteśmy my żeby mówić jaką ważność w ocenie filmu ma mieć scenariusz/wykon/plakat/dźwięk/reżyser - granicy się nie da jasno postawić i wiadomo że ocenianie po plakacie to głupota lecz... jeśli granicy nie da się postawić w jednym wyraźnym miejscu to nie powinno jej być! bo to prowadzi do konfliktów z natury nierozwiązalnych (typu - serial ma 100 odcinków. Ja po 20 uważam że serial jest słaby i nie zamierzam oglądać reszty żeby wystawić mu słabą ocene a ktoś inny rzuca najgłupszy tekst w żyiciu jaki słyszałem: jak chcesz ocenić to obejrzyj do końca - co jest czystą głupotą! Mam prawo obejrzeć 30 minut i stwierdzić że to gówno i tyle) Reasumując - granicy (kiedy i na jakiej podstawie produkcje można ocenić) się nie da - wwięc to kto jaką i na jakiej podstawie ocenia film to jego indywidualna sprawa i ma do niej prawo.

BartasBartas

Tak jak dla mnie opinia człowieka, który ocenia film po plakacie a wcale go nie oglądał a opinia człowieka, który nie ma pojęcia o grze aktorskiej a obejrzał film cały ma dokładnie ten sam wydźwięk - jedna i druga osoba nie ma pojęcia co mówi - i tyle

BartasBartas

ty zawsze wiesz o czym masz pojęcie

ocenił(a) film na 1
fromnorwegianwood

Film obejrzałem i odnoszę wręcz odwrotne wrażenie, że to osoby które dały oceny pozytywne nie widziały tego "arcydzieła" a kierowały się nie wiem, być może reklamą którą przez jakiś czas byliśmy wręcz bombardowani z wszelakich stron. Najnowsze dzieło Agnieszki Holland, reżyserki takiego i siakiego filmu więc to musi być dobre. Prawda jest taka że to "coś" nic nie przedstawia , nie ma w tym żadnego przesłania ani ukrytej głębi. Dziwie się że są ludzie i instytucje które dalej dają kasę nie na konkretny , wartościowy projekt tylko na nazwisko reżysera który w rezultacie wypuszcza taki chłam.

ocenił(a) film na 4
fromnorwegianwood

Pomimo zatrważająco głupich scen, o które oskarżam raczej panią Adamik (bo jej film o Bali składa się z nich), to jest bardzo udany film. Można to zmierzyć, wskazać itd. Myślę, że "Cwał" Zanussiego był pewną inspiracją dla Holland. Ten i inne wpływy są umiejętnie zreaktywowane z kina jeszcze niezaśmieconego hiperestetyzmem i bezforemnością. A jeśli chodzi o nieco przerysowane bajki z tego filmu, to jest w nich prawda. Są myśliwi, którzy terroryzują rodziny. Kłusownicy polują razem z myśliwymi w zbiorowych polowaniach i wszystko uchodzi im na sucho. Zabijanie rzeczywiście łączy się w łowiectwie z przyjemnością i z przyjemnością oglądało mi się wymierzanie sprawiedliwości przez ten film temu światu, z którego często chce się uciekać do Czech.

ocenił(a) film na 8
fromnorwegianwood

Film super, wiadomo ze to i owo jest przekoloryzowane na potrzeby filmu. Każdy normalny widz jak go ogląda nie powinnien brac wszystkiego za rzeczywistość.

ocenił(a) film na 1
fromnorwegianwood

To jest raczej niemożliwe, skoro sama pani reżyser (skądinąd niezła - uwielbiam 'Gorączkę') głównie zajmuje się polityką, a filmy kręci w przerwach w epatowaniu swoimi poglądami, ideologią a atakami na obecnie sprawujących władzę. Polityka przeniknęła już do wszystkich dziedzin zycia i nie da się od niej uciec. Sam się na tym łapię niejednokrotnie. I pewnie z tego też powodu dałem filmowi ocenę 1 (jeden). Gdybym oceniał tylko poprzez pryzmat tego co zobaczyłem a nie co myslę o p. Agnieszce, oceniłbym film na 4 (cztery).
pozdrawiam

użytkownik usunięty
fromnorwegianwood

Racja. Myślę jednak że reżyserka wykazała by się naiwnością wierząc, że okazywanie przez nią poglądów politycznych pozostanie bez wpływu na sposób oceniania jej filmów.

ocenił(a) film na 7
fromnorwegianwood

http://www.filmweb.pl/film/Pokot-2017-690820/discussion/Dirty+Harry+polskiej+pro wincji,2937469

fromnorwegianwood

Główna bohaterka powinna zostać, zawinięta w kaftan bezpieczeństwa i pod eskortą sarenek i dzików zawieziona do psychiatryka. Zabrakło w filmie Ojca Mateusza, który rozwiązałby sprawę :).

ocenił(a) film na 6
fromnorwegianwood

Z jednej strony się zgadzam, z drugiej ocena akurat tego filmu zdaje mi się stosunkowo sprawiedliwa bo jest on krótko mówiąc średni

ocenił(a) film na 8
fromnorwegianwood

W USA niestety ten sam problem . Usuniecie K.S z "w p ś" raczej nie przyspozy mi widowni a wrecz przeciwnie . Az sie dxiwie ze Polanskiemu dali oscara ( choc dobrze sie stalo ale mniemam ze za caloksztalt juz raczej nie dostanie)

użytkownik usunięty
fromnorwegianwood

Ja tam lubie krew nie lubie kaszanki, fajny pokot nie fajne poglady holland a mandatowna to moze jakies audiobooki nagrywac bo ma taki switaśny głos jak na babke (kurvva mac) 60+

fromnorwegianwood

Obejrzałem i uważam film za nudny, nie trzymający się kupy. Politycznie było trochę o lasach państwowych aczkolwiek nie zmienia faktu, że film był w dużej części jakąś artystyczną wizją, nie wciągającą mnie jako widza.

ocenił(a) film na 10
fromnorwegianwood

Szczerze,odkąd myśliwi się tak panoszą po lasach,jestem skłonna napisać,że film to przykra rzeczywistość.

ocenił(a) film na 1
fromnorwegianwood

Moim zdaniem przekaz reżyserki jest krótki i oczywisty - ten wiejski ciemnogród pokazany w filmie to zacofani wyborcy PIS. Duszejko i reszta to ludzie z Komitetu Obrony Demokracji, ktorzy krzyczą na wiecach, ale nie potrafią nic osiągnąć, nikt ich nie słucha. To film skandaliczny i niebezpieczny, usprawiedliwiający mord dla "wyższego dobra". Niejeden szaleniec może to przesłanie wziąć do serca i zacząć zabijać.
Dowód? Słowa samej reżyserki :
"Wymowa "Pokotu" staje się szalenie polityczna w momencie, kiedy do władzy zaczynają dochodzić agresywni populiści. Ludzie, którzy uważają, że są królami stworzenia, którzy wierzą, że od ich kaprysów zależy, czy rzeczywistość będzie taka, czy inna. To jest bardzo niebezpieczna postawa, bo zawiera się w niej absolutny brak pokory wobec nauki, ale i wobec innych - ludzi i stworzeń. Takie myślenie może nas doprowadzić do zagłady - mówi Agnieszka Holland"

fromnorwegianwood

Reżyserka pokazuje swoje poglądy w tym filmie. To jest wezwanie do bezkarnego zabijania ludzi o innych poglądach. Ona przedstawia tu siebie, swoje środowisko neomarksistowskie. Przedstawia ludzi zachowujących się jak zwierzęta. Dwoje głównych bohaterów. Mało kto dostrzega o co tu chodzi w tym filmie, ideologiczne przesłanie. Też bym wielu rzeczy nie dostrzegł gdyby mi nie podpowiedziano. Polecam obejrzenie fenomenlnego wywiadu, warto nawet by się trochę poduczyć. Prowadzącemu też to się przydało.
Googlujmy Karoń i Rola o antypolskim ministrze


ocenił(a) film na 1
fromnorwegianwood

Problem w tym, że dosłownie CAŁY ten film jest projekcją politycznych poglądów autorki. Czysta, dwugodzinna TVN-owska agitka. :-
(

ocenił(a) film na 1
fromnorwegianwood

Nie mam pojęcia jakie są poglądy autorki ale to był najgorszy polski film jaki w życiu widziałem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones