ponieważ film słaaaabiutki i męczyłam się podczas seansu. Jednak jedna scena zasługuje na nagrodę: ) SPOILER!
Poprowadzenie sceny, w której ginie para super-gliniarzy jest fenomenalna! :)
Obśmiałam się jak norka - rzecz się dzieje tak po prostu, ot, i już po nich - a do końca nie chce się wirzyć, że skończą tak idiotycznie... ;) No i wymiana zdań między nimi tuż przed feralnym skokiem.. - majstersztyk! :))) Ta jedna jedyna scena jak dla mnie 10/10.
Zgadzam się. Jak dla mnie wszystko co najlepsze w tym filmie skończyło się razem ze śmiercią tego duetu.
Podbijam. Film tylko w tym momencie zabawny ,a zarazem i zaskakujący :)
Reszta do przemilczenia.
pozdrawiam
Spotykamy się znowu :)) . Film miał swoje momenty ale ogólnie był dobry , ale ta scena z Jacksonem i The Rockiem mnie rozwaliła :)))
A tam mnie bardziej rozbawiła scena w krzakach, z babcią jako posłańcem...albo wspomnienia o Geytorze mnie tam to rozbawiło bardziej niż scena z super glinami
Fakt faktem scena była piękna tak przeciągle tak heroicznie i PAC jak muchę packą.
Najlepsza scena w filmie, ale powiem Ci, że ciekawiej by było gdyby wątek tych gliniarzy był wydłużony, poprowadzony w inny sposób np. rywalizacji policji zastępczej z nimi, nie wiem. coś w tym stylu.