Co? Stary, fatalny. Moim zdaniem w każdej partii dochodzi do nadużyć, można by się licytować czy godzinami, że ci to, a ci to itd itp, ale problemem tego filmu jest to, że jest słaby jako film, Vega na szybko zrobił film o tematyce gwarantującej wrzawę co równa się dużej ilości widzów czyli kasy. Po prostu chce zarobić na podziałach politycznych
Tylko czy przypadkiem Vega nie wyczuł, co masowy widz lubi? Sądząc po ramówce TVP, czy Polsatu, widz oczekuje programów, delikatnie mówiąc, mało wymagających intelektualnie. Jego twórczość, to po prostu kinowy odpowiednik Disco Polo.
"Botoks" miał 2 314 925 widzów, wpływy 48 875 277 pln i 9 Węży. Artyzm nie jest więc najważniejszy. "Polityka" zapewne "B" dorówna, bo dochodzi dodatkowo efekt przekory.
Nie wiem jakie filmy oglądasz ale gdybyś miał choć trochę wyobraźni i wiedzy to byś tu takich bzdur nie pisał....