Uwaga - mogą być spojlery.
Opis zarówno, krótki jak i szczegółowy na filmwebie jest wzięty z tyłka. Po pierwsze "nie prostytuujące się", gdyż kobiety zmuszane były do tego w najgorszy możliwy sposób, bez szans na jakikolwiek opór. Bardziej pasowałoby tutaj określenie "brutalnie gwałcone". Nie przez wojsko, gdyż ono stanowiło tylko pewien procent. Po drugie, Aniołek nie planował żadnej zemsty, gdyż w jej oczach trudno było dostrzec choćby promyk życia. Zemsta wyszła zupełnie przypadkiem i była chęcią niesienia pomocy jednej z koleżanek, z którą związała się emocjonalnie.
Generalnie dobrze zrobiony i poprawny film.
Całkowicie się zgadzam. Film przejmujący i dobrze zrobiony. Ale fakt - nie dla wszystkich. Kto szuka gładkiej akcji z wyraźnym motywem przewodnim, tu się przeliczy. Na mnie ten film wywarł naprawdę duże wrażenie. I sądzę, że ci, którzy go krytykują, chyba go zwyczajnie nie rozumieją.
Wydaje mi się, że powodem była totalna "czystka" prowadzona w trakcie trwania jakiejś wojny - widać było, że ginęli wszyscy mieszkańcy, no może poza garstką młodych kobiet. Tekst Wiktora, że "poza tym domem nie czeka was już nic, innego życia nie ma", w jakiś sposób podsumowuje wydarzenia, które miały miejsce.
Byłem na Bałkanach. mniej więcej w tamtym okresie.Dokładnie nie będę opisywał okoliczności mojego pobyty tam, ale potwierdzić mogę,że takie rzeczy tj napady na miasteczka czy wioski, zabijanie wszystkich ludzi, lub łapanie ich i robienie z nich tanich niewolników jest prawda Mogę nawet dodać, że historia opisana w tym filmie, i tu bardziej był się skupił na powiązaniu wojska z właścicielem tego burdelu Jest typową jakie miały miejsce w tamtym okresie
Mhm, jasne. Szczególnie poprawnie i wiarygodnie były zrobione sekwencje, kiedy bohaterka dociera do jakiegoś domu, gdzie PRZYPADKOWO mieszka żona jednego z jej oprawców. Następnie po zwalczeniu wroga dociera do innego domu, gdzie również ZUPEŁNIE PRZYPADKOWO mieszka lekarz, który pewnie wyda ją lokalnej mafii, czy co tam na tym terenie było. Nie no, scenariusz bomba, taki realistyczny i bez żadnych klisz... "Poprawnie"? Pls.
Nie mówiąc już o tym, że młoda dziewczyna, która była non stop w zamknięciu zapewne przez wiele miesięcy, pozbawiona witaminy D, niedożywiona, anorektycznie chuda, pewnie regularnie bita - nagle ma tyle pary, żeby zabić wielkiego faceta, kilku powaznie ranić i biec lasem niczym młoda gazela. Żadna adrenalina tego nie wytłumaczy...