PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32801}

Powrót do domu

Coming Home
7,5 1 847
ocen
7,5 10 1 1847
7,0 4
oceny krytyków
Powrót do domu
powrót do forum filmu Powrót do domu

Nie rozumiem jak to sie stalo,ze jon voight zdobyl oscara w 79 roku za kategorie najlepsyz aktor.Przeciez robert de niro w lowcy jeleni pobil wszyttkich!nawet chrispopher walken wymiekl a zdobyl oscara.De niro to najlepszy aktor na swiecie,mu nalezal sie oscar,bo gral niesamowicie

murson60

tak,ale w tamtych czasach nie dawano tak chetnie oscarów murzynom, więc pewnie dlatego de niro go nie dostał...

miczum

buehehehehahahahahehe , no to sie usmiałem na noc::DD:DD

MoRRs_Z_LaSu

Tak Akademicy zdecydowali i można się z tym zgodzić lub nie.

Radzimir_Radzmirowski

był jeszcze w tym roku aktor, który nie otrzymał nawet nominacji, a zagrał świetnie w "Midnight Express" ;)
i nikt o to pretensji nie ma

immanuel

Ty Masz.

miczum

Brad Davis Oskara powinien wtedy dostać!Wietnam jednak był wtedy zbuyt popularny!

ocenił(a) film na 10
murson60

A mnie de Niro w "Łowcy jeleni" jakoś nie przekonał... Ze wszystkich jego nominowanych do Oscara ról tę uważam za najsłabszą. Może to dlatego, że Walken "ukradł" mu ten film.

Voight tez mnie nie powalił i w sumie bym się zgodził, że de Niro jednak górą, gdyby nie ostatnia scena, w której Voight był wspaniały. Zapunktowal akurat tyle by przebić de Niro ;-) Oscara jednak i tak dałbym Laurence'owi Olivierowi za "Chłopców z Brazylii" - film co prawda znaaacznie słabszy zarówno od "Łowcy jeleni" (arcydzieło), jak i "Powrotu do domu" (gorszy wyraźnie, ale trzyma wysoki poziom), jednak rola Oliviera doskonała jak dla mnie.

Bardziej jednak dziwi mnie Oscar dla Fondy, która IMO nie pokazała w tym filmie nic szczególnego. O wiele bardziej podobała mi się Ellen Burstyn we "W przyszłym roku o tej samej porze".

ocenił(a) film na 8
Sqrchybyk

Jak dla mnie JON VOIGHT jest w tym filmie w mistrzowskiej formie i akurat OSCAR jest wg mnie bezdyskusyjny.
ROBERT DE NIRO jest w "ŁOWCY JELENI" rzeczywiście wspaniały,
ale to JON jest gra ropiejąca ranę Ameryki.
Połamanego amerykańskiego chłopca, którego ojczyzna nie chce znać.

VOIGHT nie popada w tej roli w patos i melodramatyzm. Wręcz przeciwnie - dopisuje mu humor, jest wesoły, a kiedy chce złośliwy (scena z workiem moczu w szpitalu!). Nie broni bohatera. Pokazuje jego bezsilność i rozpacz. I stopniowe nabieranie świadomości.
Wielka rola. Większa nawet niż "NOCNY KOWBOJ", czy "WYBAWIENIE".

a FONDA i DERN dzielnie dotrzymuja mu kroku.
JANE miała lepsze role (CZYŻ NIE DOBIJA SIĘ KONI?, KLUTE, JULIA), ale tutaj zaskakuje łagodnością, spokojem, kulturą. Rola godna Oscara.

BRUCE DERN gra tu być może rolę życia, lepszą nawet niż w "KRÓLU MARVIN GARDENS", ale z CHRISTOPHEREM WALKENEM się nie wygrywa.



ocenił(a) film na 10
AutorAutor

Obejrzałem ponownie i przyznaję rację - Oscar, Zloty Glob i nagroda w Cannes należała się Voightowi.

Sqrchybyk

True, true...

ocenił(a) film na 7
murson60

Ja mam prośbe do autora postu i do ludzi o podobnej co on ekspresji: Przed sądami w stylu "De niro to najlepszy aktor na swiecie" piszcie "moim zdaniem" bo denerwujące jest czytanie postów które objawiają boski punkt widzenia. Pozdrawiam

rurabomber

Generalnie jednak Walken pozamiatał wszystkich. Nie dodam tutaj "moim zdaniem", bo wszystko co piszę to "moje zdanie" ;)

rurabomber

haha - zgadzam się w 100%

takich boskich wyroczni to tutaj akurat dostatek...

ocenił(a) film na 6
rurabomber

Jeżeli ktoś kogoś ocenia to chyba jasnym jest że jest to jego zdanie . Trzeba Ci to podkreślać tekstem " moim zdaniem " ?

murson60

Według mnie to też Robert De Niro zasłużył na tego oscara... ale ile ludzi tyle opinii z resztą już w wielu tematach się wypowiadałem pod tym kątem:)

ocenił(a) film na 10
murson60

A według mnie Voight przebił DeNiro, a Łowca jeleni do połowy nudny jak flaki. Powrót do domu jest filmem doskonałym.

ocenił(a) film na 6
murson60

Wybacz mój drogi ale najlepszym aktorem w historii kina jest (i leszego nie będzie choćby cały świat sie zesrał ) Jack Nicholson . :)

maciekb80

Osobiście uważam, że Brando i nikt go nie przebije, bo nikt nie wymyśli współczesnego aktorstwa na nowo:)

ocenił(a) film na 6
NickError

O co chodzi ze zdaniem " ... Brndo i nikt go nie przebije bo nikt nie wymyśli współczesnego aktorstwa na nowo " ?

maciekb80

Zobacz sobie "Tramwaj zwany pożądaniem" i porównaj Brando z dowolnym innym aktorem sprzed tego filmu. To tak jakby wszystko przedtem było tylko teatrem telewizji. W porównaniu z resztą obsady ma się wrażenie, że wszyscy udają, a tylko Brando bierze to wszystko na poważnie. Przynajmniej ja tak się czułem. Dlatego twierdzę, że jest prekursorem.
Ale Nicholson jedyny w swoim rodzaju.

ocenił(a) film na 7
murson60

Voight był cudowny w tej roli.
Walken w swojej oscarowej też.
De Niro bardzo dobry, ale bez przesady.
Generalnie to ja fo nie lubię

ocenił(a) film na 10
murson60

Dla mnie jednak Voight lepszy. Wybitna rola, wybitny film. Jakby De Niro kandydował do Oscara jako Travis albo La Motta stawiałbym na niego. Ale jego rola z Łowcy jeleni jednak przegrywa. Nie dziwota, że ludzie lepiej pamiętają Walkena niż RDN. W ogóle oba filmy- Łowca i Powrót- genialne.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones