Jest rok 1987. Mieszkaniec Hamburga Hans Schuster jest związany z Sigrid Radke, Niemką mieszkającą w
NRD. Oboje młodzi nie mogą znieść dłużej rozłąki. Planują ucieczkę Sigrid do Niemiec Zachodnich. Plan jest
prosty. Z NRD najłatwiej jest wyjechać do Polski. Tam na polskim wybrzeżu na Sigrid wraz z przyjacielm
Helmutem ma czekać Hans, który przywiezie im lewe paszporty. Później wystarczy wsiąść do samolotu do
RFN i wszyscy są razem. Niestety, realizacja planu załamuje się na samym początku. Hans zostaje zatrzymany
na polskiej granicy. Helmut i Sigrid na próżno czekają na dworcu w Gdańsku. Postanawiają wrócić do Berlina
samolotem LOT-u. Na krótko przed lądowaniem Helmut terroryzuje stewardesę. Załoga samolotu na żądanie
porywacza kieruje samolot na lotnisko w Berlinie Zachodnim. Helmut i Sigrid zostają uwięzieni przez
amerykańskie władze okupacyjne. Podlegają jurysdykcji amerykańskiej. Będą mieli sprawę sądową. Do
prowadzenia sprawy zostaje wyznaczony sędzia żydowskiego pochodzenia.
Dobre kino polityczne.