PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=523230}

Prometeusz

Prometheus
6,3 184 722
oceny
6,3 10 1 184722
6,0 32
oceny krytyków
Prometeusz
powrót do forum filmu Prometeusz

Mam wrażenie ze wszyscy nie dostrzegają pewnej rzeczy:

Jaki jest tytuł filmu?

Otóż moim zdaniem pierwsza bardzo ważna scena filmu pokazuje nam właśnie (w dużym cudzysłowu) tytułowego bohatera.
Obcy (inżynierowie) zajmują się "wytwarzaniem" na nadających się do tego planetach istot żywych które służyć będą im jako :
niewolnicy, wyznawcy - siła robocza, tworzą istoty lecz dbają o to by nie miały jednego składnika - UMIEJETNOSCI SAMODZIELNEGO MYSLENIA!!!
Jednak pojawia się ktoś kto ma inne zdanie (przecież nawet wśród obcych może być ktoś kto uważa co innego, kto nie zgadza się z jedynie słuszną drogą partii), pojawia się jeden (PROMETEUSZ) który pragnie by i inne istoty miały możliwość, myślenia, tworzenia i tak naprawdę wolności.
Jak mityczny Prometeusz dał ludziom ogień i nauczył z niego korzystać tak on daje możliwość rozumowania poprzez akt najwyższego poświecenia czyli własny rozpad i zmieszanie swojego DNA z woda którą piją wszystkie organizmy żywe.
Dlatego właśnie obcy chcą zniszczyć życie na ziemi bo staje się cos co dla nich nie może mięć miejsca - pojawia się nowa rasa która nie podda się ich dyktatowi lecz z pewnością nie pozwoli się sprowadzić do roli niewolników (a w konsekwencji może być dla nich zagrożeniem).
Dlatego przebudzony inżynier nie wdaje się w żadne dyskusji a widząc po 2000 latach snu że rasa którą zamierzano wcześniej zniszczyć (kiedy była jeszcze technologicznie zacofana) przybywa do niego bezpośrednio dysponując już wysoka technologią nie certoli się lecz przystępuje niezwłocznie do swojego zadania - czyli eksterminacji ludzkości.

Kluczem do rozwikłania zagadki filmu - jest pierwsza scena oraz sam tytuł!

(Rozumiem że pewnie moja hipoteza nie jest doskonała i zawiera wiele luk, chętnie podyskutuje).

wito_filmweb

A np wg mnie prawdopodobna jest jeszcze opcja,że Inżynierowie to posłańcy,którzy wykonują rozkazy Boga (takie anioły),którzy mają zasiewać życie na różnych planetach.Tylko że mamy anioły i anioły upadłe.Te pierwsze tworzą życie te drugie niszczą je.Sam Ridley Scott w wywiadzie wyznał że w Prometeuszu 2 poznamy prawdziwego,jedynego Boga (wg.R S).
A teraz kilka moich własnych interpretacji filmu:
- Ten SJ który akakuje Davida i resztę,to równie dobrze mógł być więzień,przewożony na statku.
- Mija 35 tyś lat,ale pamiętajmy że czas to pojęcie względne ,dla nas 35 tyś lat,dla nich np. 2 lata.
- Dlaczego zostawili nam mapę na te planety? Być może chcieli by kiedyś gdy juz ludzie rozwiną sie technologicznie żeby przylecieli i poznali swoich twórców.Lecz przez te lata coś się stało i Jockeye na tej planecie wymarli. Może zaraski ich wykończyly? Bo też testowali tam broń biologiczną,może dlatego te planety a nie ich macierzyste z obawy przed atakiem ludzi,przecież nigdy nie są pewni ,czy ludziom coś nie odwali i będą chcieli ich zniszczyć.

ocenił(a) film na 6
transformers567_fw

"w Prometeuszu 2 poznamy prawdziwego,jedynego Boga (wg.R S)' - ojej, to ja teraz się nie doczekam ;) co tam Ridley ma w głowie jestem ciekaw... a masz link do tego wywiadu?

wito_filmweb

Akurat,mówię to co ponoć wszyscy głoszą po tym jak obejrzeli wywiad.
Wywiadu niestety nie widziałam.

transformers567_fw

"Sam Ridley Scott w wywiadzie wyznał że w Prometeuszu 2 poznamy prawdziwego,jedynego Boga (wg.R S)."

Są może już w sieci jakieś materiały na temat fabuły 2 części? Scenariusze, fragmenty, zarysy - cokolwiek. Jeśli znacie coś konkretnego (nie fan stories), możecie zapodać linki.

użytkownik usunięty
nagit

Boże, a wy cały czas o Prometeuszu?

ocenił(a) film na 7
nagit

PROMETEUSZ - jako tytul filmu ? - tutaj jest kilka opcji

W Mitologii Prometeusz przeciwstawil sie boga, dlatego tytul filmu moze byc rowniez odbierany inaczej.

1) Ludzkosc byla prometeuszem a nie pojedynczy konstruktor. Prawdziwa misja jest przeciwstawienie sie smierci. Ludzkosc wyrusza na spotkanie z bogami aby zostac uleczona od smiertelnosci

2) Ludzkosc jako prometeusz przeciwstawia sie boga - niedopuszczajac do zaglady ziemi. Rozpoczyna samo-stanowic o wlasnym losie - bez kontroli bogow

Osobiscie nie wydaje mi sie aby ten film byl az tak gleboki, a analizy ludzi tutaj wybiegaja daleko ponad teze postawiona przez rezysera. Niemniej jednak wywolal bardzo ciekawa dyskusje ktora moze doprowadzic do niesamowitych wnioskow.

Co do orginalnego posta i wyjasnienia tytulu przez @nagit - jak dla mnie jest tutaj pare luk logicznych.
Analizowac powinno sie jedynie przedstawiony material a nie wlasne odczucia i przemyslenia.

Motywu Prometeusza mozna dopatrywac sie w paru acenach, zachodzi mniedzy nimi pewna analogia i wspolnym motywem bedzie "przeciwstawienie sie istocie nadrzednej" Prometeusz nie byl bogiem byl tytanem. Jezeli zakladamy iz Prometeuszem byl jeden z konstruktorow - to bogow w tym filmie jeszcze nie widzialismy (chyba ze sa nimi obcy).

Ja po seansie doszedlem do wniosku iz konstruktorzy latali po kosmosie i zasiewali zycie (tworzyli nosicieli) aby potem zasiac tam obcych. Ale dzisiaj przygladnolem sie tematowi na filmwebie i zaciekawilem sie tematem.

Film od poczatku
Nie ma tutaj mowy o 1 samozwancu, iz jeden konstruktor postanowil - no bo jak sie zdematerializowal i zasial zycie - to tym samym jego rewolucja sie skonczyla. Film rozpoczyna sie od ujecia planety - ale ziemi a moze i ziemii dawno dawno temu poczatku. Jak wiemy juz dzisiaj istnieja planety blizniacze do ziemii (w naszej galaktyce) Dlatego stwierdzenie ze TO BYLA ZIEMIA - jest bledne - nie mamy klucza czasu - ktory powiedzial by jak dawno temu to bylo itd - zakladamy jadnak iz w filmie przedstawiony jest motyw ludzkosci - dlatego poczatkowa planeta "logicznie rzecz biorac" musi byc ziemia.

Planeta jest pusta, niezamieszkala, nie ma roslin, tylko skaly i woda (przynajmniej tak to pamietam) Przylatuje statek - nikt nie walczy nikt, statek odlatuje - nie jest to misja samozwancza. Ponadto konstruktor poswieca swoje zycie. I po konsumpcji czegos - co tak naprawde nie ma znaczenia czy jest kwasem, katalizatorem itd... on sie rozpada i wpada do wody - wtedy po raz pierwszy widzimy komorki, pierwsze konstrukcje i ostatecznie ewolucje. NIC SIE NIE LACZY z ziemskim DNA itd - bo zgodnie z przekazanym obrazem - wczesniej nie bylo jakiegokolwiek zycia na tej planecie - to konstruktor rozpoczol, wstrzyknol zycie w planete - ktore zgodnie z naszymi teoriami ewoluowalo do postaci drzew, krzewow, zwierzat - (czlowiek to tez zwierze nie zapominajmy o tym).

W miedzyczasie konstruktorzy odwiedzali nasza planete i komunikowali sie z nami (jest spora wiedza i nowe nurty poparte dowodami w naszym codziennym zyciu iz taki kontakt jest wysoce prawdopodobny i obcy faktycznie byli na ziemi - tutaj zachecam do poszperania w google) az do dnia kiedy to ludzkosc wysyla misje "Prometeusz" aby odnalesc swoje poczatki (a tak naprawde aby zdobyc boska moc i stac sie niesmiertelnym).

Nigdzie w filmie nie jest powiedziane, dlaczego zostalismy skonstruowani, dla zabawy, czy moze bylo to zaplanowane dzialanie. Jedyne co wiemy to iz miejsce wskazane w prastarych malowidlach wskazywala na jakas planete na ktorej znajdowala sie owa swiatynia itd.

I teraz mozna zadawac pytania i polemizowac.

Obcy pozostawili namiary skad przybyli, ale owa planeta wydawala sie niezamieszkana.
1) Czas po ktorym dotarlismy na nia jest wiekszy niz czas egzystencji owej cywilizacji.
2) Miejsce to jest etapem ewolucji naszej rasy i zostalo podane przez konstruktorow celowo. Rasa dociera w wyznaczone miejsce gdzie ma przejsc test "analogia do sadu ostatecznego" i otrzymujesz niebo albo pieklo. Byc moze Konstruktora nie spodobalo sie iz przybyl Android i chcial aby uczynic ludzi niesmiertelnymi - oblalismy test i dostalismy pieklo - zniszczenie planety
3) Moze zanim dotarlismy ktos inny podbil konstruktorow? a Moze Owa planeta byla miejscem z ktorego wywodza sie konstruktorzy "tytani" a nie Bogowie. Jedno jest pewne - namiar ten zostal podany ludzkosci z jakiegos powodu ale tutaj trop sie konczy, nie ma bowiem jakiego kolwiek wytlumaczenia w filmie co do celowosci tego przedsiewziecia.

Hologramy i motyw Aliena
Eksploatorzy z ziemi, po przybyciu na miejsce widza odczyt z dziennika pokladowego, przedstawiajacy konstruktorow biegnacych, jeden zostaje przyczasniety i pozostawia po sobie szczatki. Moze mial miejsce jakis bunt wewnetrzny, moze walczyli z obcymi. A moze byl to test - badz pulapka jaka zastawili na przybywajacych w wyznaczone miejsce.

Nie bardzo pamietam co dzialo sie dalej, dlatefo ogladne film ponownie aby sobie przypomniec co nasi odkrywcy tam znalezli i co pokazywaly hologramy. Czy obcy byli bronia konstruktorow i jakie mieli zamiary - bowiem na ich monitorku planet ale "ziemia" bylo znacznie wiecej - a skoro mieli zamiar wyslac tam kapsuly z Alienami - to (wracajac do mojego pierwotnego wniosku po seansie) wszystkie te zycia na planetach byly pasza dla obcych - konstruktorzy siali zycie aby po okresie ewolucji wyslac tam obcych - co oznaczalo by iz Alien jest istota nadrzedna (trudno w to uwierzyc bowiem cos takiego bylo by niemozliwe do wyewoluowania) ZARAZEM...

Alieny - tak samo jak i konstruktorzy moga byc tworami Bogow, konstruktor zasiewa zycie - ono ewoluuje, nastepnie wysyla tam obcych - oni pochlaniaja zywe organizmy i zasiedlaja planete - nastepnie Przybywaja Bogowie i wladaja - badz pochlaniaja obcych - taki lancuch pokarmowy na skale galaktyki.

Ciekawostka - Na ziemi dominowaly Gady, gdyby nie ich tajemnicze wyginiecie, ssaki nie mialy by bytu na naszej planecie i zakladajac iz teoria ewolucji polaczona z mutacja - w skali czasu jest w stanie ze slimaka stworzyc istote rozumna - na ziemi przodowaly by Gady a nie Ludzie - Ssaki - a jak wiemy Konstruktorzy byli Ssakami badz pewnego rodzaju - Humanoidami. Dlatego cala to historia od zasiania zycia lekko sie nie trzyma :)

nagit

Jeżeli chodzi o próbę analizy, to wydaje mi się, że głównym motywem jest odtrącenie.

Tak jak Inżynierowie pragną zniszczyć własne dzieło z niejasnych przyczyn, Peter Weyland odtrąca swoją córkę na rzecz androida; sam David przyznaje, że po śmierci Weylanda byłby "wolny" - więc jakby pragnie tego odtrącenia; a dr Shaw po tym jak sama została osierocona i opuszczona przez dr Hallowaya, pragnie też pozbyć się obcego płodu, więc też jakby go odtrąca.

Parental Abandonment THE MOVIE :D

To właściwie pasuje do oryginalnego obcego, który był osadzony na podobnych motywach :)

ocenił(a) film na 7
mosheh

Nie do konca zgadzam sie z tym "zniszczeniem ziemi" czy "ludzkosci" badz "zycia na ziemi"

NIe wiemy po co zasiali zycie i nie wiemy tak naprawde po co na nia wracali. Bowiem zgodnie z teoria odtracenia - ich celem musialo by byc stworzenia zycia na jakiejs planecie a jak juz tego dokonali i sie rozwinelo - zniszczenie. Wyslanie Alienow na ziemie nie zniszczylo by zycia a je zastapilo - a wtedy juz nie ma odtracenia tylko jest celowe dzialanie - zycie obecne bylo jedynie etapem.

Chec pozbycia sie 1 dniowego mutanto plodu na obcej planecie, tez trudno nazwac odtraceniem :)
Mysle iz jest to instynktowne.

Nie twierdze iz motywem przewodnim bylo przeciwstawianie sie komukolwiek - ja tylko chcialem otworzyc nowe drogi interpretacji bez zakladania czegos co w filmie nie bylo pokazane. Nigdzie nie jest powiedziane ze celem Inzynierow/konstruktorow - bylo stworzenie czlowieka - My ludzie to zakladamy bo zyjemy w przekonaniu iz jestesmy nadistotami - my wladcy zwierzat - ziemia w srodku a reszta sie kreci w kolo nas.

Dlatego trudno nam zakladac iz ludzkosc a zarazem cale zycie na ziemi, bo rowniez pies itd... moga byc jedynie nosicielami - aby dac zycie Aliena - moze taki byl cel - a po co komu Alieny a moze Alieny to pogowie - moze te ktore widzimy to jedynie ala mrowki robotnice gatunku myslicieli.

SadSam

Nie widzę w jaki sposób zmienia to postać rzeczy. Nie ważne od tego, jakie były ich motywacje, wychodzi na to, że Inżynierowie tworzą życie na Ziemi, aby się go potem wyprzeć. To czy chcą je zastąpić innym, nie zmienia tego, że drogą do tego celu jest odtrącenie...

A już na pewno wygląda to w ten sposób z perspektywy samej ekipy Prometeusza, która spodziewa się cudów ze strony Inżynierów, a dostaje od nich łomot :). To wiemy na pewno.

Jakby na to nie patrzeć, scena z płodem jest jakąś forma niechcianej ciąży i idealnie pasuje do motywu... I wyjaśnia dlaczego zdecydowano się na zmianę cyklu życia dla proto-obcego.

ocenił(a) film na 7
mosheh

Tak naprawde nie ma to znaczenia - czy sie sprzeciwiali, czy odrzucali itd.
Film stawia pytanie - skad sie wziela ludzkosc, zarazem stawia odpowiedz - z kosmosu - ale dlaczego.

Majac to na uwadze bardzo istotnym jest czy ludzie mieli byc pasza czy produktem koncowym. Mysle iz jest to istotniejsze od powodek dla ktorych nas chciano zgladzic.

Ludzkosc = pasza - od powstania zostalismy skazani na zaglade, jak zwierzeta co sieprzerabia na kielbasy czy kotlety.
Ludzkosc = cel koncowy - Bawili sie nami, testowali, mzoe cos zrobilismy nie tak, a moze zmienili koncepcje, a moze zabraklo planat ala ziemia a mieli nowy projekt i potrzebne bylo cos wykasowac jak zbedne dane z dysku.

zaraz ogladne film bo prawde mowiac niepamietam wszystkiego.
Android powiedzial cos ala - Gdyby stworcy powiedziali wam iz stworzyli was "bo mogli" nie bylibyscie zadowoleni z takiej odpowiedzi.

Odpowiedzi poznamy w 2 czesci filmu, w tej zapewne powstaly jedynie pytania. Oczywiscie odpowiedz bedzie imaginacja scenarzystow a nie wnioskiem odnosnie ludzkosci - nas jako bytu na planecie ziemia

SadSam

Nie zapominajmy, że jednym ze scenarzystów jest Damon Lindelof, twórca osławionych Lostów. Nie zdziwię się jeżeli sequel zbudzi wyłącznie więcej pytań :). Myślę, że jest duże ryzyko, że spekulacje nigdy nie zostaną jednoznacznie rozwiane :D.

A Prometeusz stanowi też zamkniętą całość i jest osadzony na jakiś motywach... jeżeli nie będziemy pracować na tym, co mamy, to będziemy skazani na spekulacje.

ocenił(a) film na 2
nagit

Ameryki nie odkryłeś, wpadł na to każdy kto trochę ruszył mózgownicą w trakcie oglądania filmu. Poza tym pisałem o tym 20 minut przed Tobą.

użytkownik usunięty
nagit

Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. A tak dla ścisłości, "Prometheus" jest "filmem ogólnoświatowym", mi.in. dlatego Scott zrobił głupi film. By trafił do kin na całym swiecie. Pieniądze nie śmierdzą. Prawda że Prometheus jest dobrym filmem jest taka sama jak atak terrorystyczny na Pentagon i WTC, lub nieszczęśliwa katastrofa TU 154 pod Smoleńskiem, czyli jedna wielka ściema i propaganda.Poza tym podejrzewam, że nikt z "normalnych ludzi", nie chciał grać w filmie reżysera "neopoganina", zgodzili się nieudacznicy, za garść Judaszowych srebrników, którzy nie mogą liczyć na lepsze role. Howgh !!

ocenił(a) film na 5

Bredzisz.

użytkownik usunięty

Promek jest nie tylko filmem "ogólnoświatowym", ale wręcz "ogólnowszechświatowym". A Tupoleva nad Smoleńskiem zestrzelili Chińczycy laserem z orbity.

użytkownik usunięty

Wow zaimponowałeś mi swoim "geniuszem" Masz rację to film dla "kalek umysłowych", którzy to są ogólnowszechświatowymi pieskami potakiwaczami "na tylnej półce samochodu", "prawdziwe z nich obieżyświaty i mędrcy", szkoda tylko, że z pustą główką

użytkownik usunięty

Widzowie są ogólnowszechświatowi? Film dla kosmonautów znaczy? :)

użytkownik usunięty

To sformułowanie twojego autorstwa, wiec zapytaj sam siebie

ocenił(a) film na 7
nagit

Podoba mi się to wyjaśnienie, jest w miarę logiczne i możliwe w zdarzeniu :)

nagit

A dostrzegłes ostatnią scenę? Jak z "przodka" wyszedł obcy? Prometeusz to był statek. Jak wynikało z filmu, mamy 100% zgodność dna ze "stworcami" . Ale przebudzony obcy miał w sobie obcego. Można sądzic że wczesniej wymordował swoich współtowarzyszy.

nagit

Hej, dla mnie wszystkie Wasze teorie mają wiele wspólnego ale w każdej czegoś brakuje:)
Wszyscy się zgodzą iż człowiek powstał dzięki Inżynierom -czy to poprzez bunt jednego który pojawia się na początku, czy też było to celowe działanie całej rasy. Dalej oglądając film dowiadujemy się iż ludzkość była odwiedzana przez swoich stworzycieli. Do jakiegoś czasu było wszystko pięknie tak jak w biblii.Ludzie modlili się, składali ofiary, inżynierowie pewnie w jakimś stopniu pomagali swojej trzódce.
Do jakiegoś czasu... stwierdzenie w filmie iż coś "zmieniło" w relacjach tych dwóch-ras 2000 lat temu. Dla mnie inżynierowie tolerowali swoich wyznawców póki oni sami od nich się nie odwrócili. Ludzie zaczęli wierzyć w innego boga. Od tamtej pory władcy chcieli zniszczyć ludzkość. Wiem inne religie istniały wcześniej ale chrześcijaństwo było pierwszą obok judaizmu wiarą monoteistyczną czyli całkowicie negującą inżynierów.
Na potwierdzenie tej teorii można dodać do tego częste pokazywanie krzyża noszonego przez główną bohaterkę oraz wqrw przebudzonego inżyniera gdy ów krucyfiks zobaczył, chciał ją zabić za wszelką cenę.
Gdy inżynierowie postanowili zniszczyć swoje dzieło (na które bardzo długo czekali, a także włożyli wiele trudu) postanowili przy okazji stworzyć nowych wyznawców którzy zawsze będą im wierni i nie będą sprzeciwiać się ich woli czyli np tworzyć istot takich jak androidzi. Dlatego wysyłają statek załadowany wiadomo czym, niestety dla nich coś poszło nie tak i cała misja stanęła w miejscu, Tu można zastanowić się czy był to wypadek czy sabotaż tytułowego Prometeusza.

ocenił(a) film na 5
nagit

A tam, Prometeusz to nazwa statku.

nagit

Inżynierzy, to są ludzie, ale dzieli ich od Nas czas ewolucji. Tak samo, jak małpy od Nas. Prawdopodobnie ich gatunek był w jakiś sposób zagrożony i aby przetrwać Inżynier w pierwszej scenie zrobił to co musiał.

derro

Przepraszam, za błąd. Powinno być inżynierowie, nie inżynierzy.

derro

Według mnie ten film zawiera wiele niespójności w scenariuszu , wiele także jest nielogicznych motywów działań załogi oraz powodów stworzenia człowieka prze inżyniera. Wiadome jest że autor tworząc takie irracjonalizmy wprowadził zamęt wśród kręgu ludzi zafascynowanych ekranizacja Obcego.
W moim osobistym odczuciu , utwierdzony jestem w przekonaniu iż rasa ludzka została stworzona na przedziale lat gdzie istniały ku temu warunki klimatyczne "biosfera" wynikiem ingerencji inżynierów w kod dna , było powstanie pierwszego człowieka - działanie te jednak uznaję za spontaniczne i powstałe w wyniku procesów biologicznych , które w żaden sposób nie były kontrolowane przez przybyszów z kosmosu. W naszym odczuciu pojmowania czasu możemy uznać iż 2000 lat lub nawet jednostki wyrażone w milionach to okres długi , być może pojęcie czasu w ich rozumieniu różni się na tyle , że w momencie uświadomienia sobie z błędu jakim był końcowy efekt ingerencji na ziemi uznali że nadszedł czas na reakcję z ich strony-a reakcją było wysłanie kolejnego gatunku który realizował ich zamiary oraz potrzeby na rzecz badań i rozwoju istot ( podległych bądź rozumnych tego się nigdy nie dowiemy) sądząc po reakcji ostatniego przybysza w stosunku do reszty załogi założyć można że jego agresja podyktowana była przesłankami wcześniej zaciągniętymi z ziemi , które uwarunkowały decyzję unicestwienia naszego rodzaju -możliwe że nie spełniliśmy ich oczekiwań wobec czego eksterminacja była zasadna. Kontrola Obcego jednak nie powiodła się z przyczyn także ukrytych przed nami a szkoda bo ten wątek można było pociągnąć dalej.

proximacentaurii

Przeceniasz inteligencje Inżynierów. Gdyby byli naprawdę tak wszechmocni, nie zostali by zarżnięci na tej planecie jak zwykłe bydło. Dowodem na to stwierdzenie może być walka Inżyniera z Obcym, lub samą Elizabeth Shaw. Okazuje się, że Inżynierowie są zaledwie zaawansowaną ewolucyjnie rasa samoświadomych zwierząt, jak ludzie, czy delfiny, a nie półbogami jakich się spodziewali spotkać pasażerowie Prometeusza. Samo nawiązanie do Obcego jest przemyślanym chwytem marketingowym. Zakładając, że Inżynierowie byli tak naprawdę, zwykłymi ludźmi, wątpię by decyzja o eksterminacji ludzkości była wynikiem jakiegoś rozczarowania.

derro

oczywiście także może tak być jak piszesz.

ocenił(a) film na 8
proximacentaurii

Tak jak napisałem niżej, Inżynier nie zaatakował ludzi bo miał taką ochotę. Na początku grzecznie zapytał czego chcą i dlaczego go obudzili. Stał się agresywny dopiero kiedy Wayland zaczął gadać o tym, że chce być bogiem bo potrafi tworzyć roboty takie jak David na swoje podobieństwo... Inżynier pomyślał wtedy "chyba was poj ebało" i postanowił ich ukarać za bezczelność.

ocenił(a) film na 9
nagit

Ja zgadzam się na 100% z twoją hipotezą. Dokładnie tak to interpretowałem od początku, po wyjściu z kina i dziś. Film rewelacyjny. Trochę już minęło od premiery, a nadal o nim myślę i wracam czasem na DVD. Świetnie się go ogląda o ile nie nie marnuje się czasu na szukanie tzw. błędów logicznych czy innych bzdur. Smuci tylko tak niska ocena na FW. Ale to zapewne wina tych którzy traktują film z góry i dokonują niepotrzebnych porównań, szukają nawiązań, nie chcą lub nie potrafią zrozumieć.

ocenił(a) film na 8
uwa21

Jest dostępna wersja rozszerzona gdzie mamy dodatkowe 14 minut filmu. Jest tam np scena gdzie david i reszta rozmawiają z inżynierem. W wersji kinowej nic im nie odpowiadał. Inżynier pyta tam po co przylecieli, a potem pyta kim jest wayland,że śmie prosić o więcej życia. Wayland każe davidowi wtedy powiedzieć, że stworzył dawida na swoje podobieństwo, tak samo jak inżynierowie stworzyli ludźmi, i że to czyni z nich obydwu bogami a bogowie nigdy nie umierają. Wtedy Inżynier mocno się zamyśla, ale już milczy, zaczyna głaskać Davida po głowie a później wszystkich zabija. Jest jasne,że uznał tą prośbę za bezczelność i świętokradztwo, pozatym widział,że są agresywni, gdy bili Elisabeth.

nagit

inżynier przybywa na ziemię gdy tu istnieje już życie, a z małp wyewulował już człowiek, tylko inny neandertalskiok. żył od 400 000 do ok. 24 500 lat temu, dostał DNA obcych, prawdopodobnie krzyżując się z nim, dlatego obecni ludzie nie dosięgali wzrostem i mentalnością inżynierom, dlatego postanowili ich zlikwidować po tym jak ci odrzucili ich władzę ponad 2k lat temu(jezus?), do misji nie doszło bo coś wymknęło się spod kontroli.Dlaczego David zaraził charliego, mówiąc przy tym słowa "małe, dużego początki" czy jakoś tak?, może celowo chciał wychodować obcego i zabrać na ziemię by ten dokończył dzieło zaplanowane przez inż., może poznał prawdę

kamil0711

Człowiek nie wyewoluował z małp, tylko ma z nimi wspólnego przodka. Upraszczając dajmy na to, że masz siostrę (małpa-maczelne:)) jest ona z Tobą (homo sapiens) spokrewniona. Błędem było by myślenie, że Ty (Homo sapiens sapiens) pochodzisz od siostry (małpy-naczelne) wasze pokrewieństwo uwarunkowane jest tym, że macie tych samych rodziców (wspólny przodek małp i ludzi).

W jaki sposób inżynierowie (obcy gatunek) mógł skrzyżować się z ludzkim?nie ma takiej możliwości, bo istoty tylko blisko spokrewnione mogą mieć potomstwo. Jedynie na poziomie molekularnym mogło by dojść do manipulacji i łączenia DNA (inżynierowie je posiadają? prawdopodobnie bo w filmie prometeusz jest ono porównywane z ludzkim).
Z filmu wynika, że kosmici są z nami ludźmi identyczni biologicznie ( dziwne to, bo gdyby takie kosmiczne rasy istniały to były by nam odległe biologicznie, ludzie mają więcej wspólnego z owadem niż inna obcą rasą). Jedyna możliwość to to że homo sapiens i inżynierowie muszą pochodzić od wspólnego przodka lub HS pochodzą od SJ. Aby to było możliwe biologicznie, musiało by się odbyć w dwóch etapach:
Etap 1 SJ z własnego DNA tworzą początki życia na ziemi.
Etap 2 Gdy , życie na ziemi już "kwitnie" dochodzi do modyfikacji (połączenia) DNA SJ i i pierwotnych form ludzkich.

Tak wiec inżynierowie musieli stworzyć najpierw ogół życia ziemskiego na swoje podobieństwo (ze swojego DNA) a następnie po milionach lat dokonać na nim modyfikacji by powstał człowiek. Pytanie tylko po co? może mieliśmy być niewolnikami lub "bydłem" do rozwoju, produkcji broni biologicznej - alienów?

shinobi82

a może alien stworzył inżynierów jako inkubatory dla swojego potomstwa

kamil0711

Ciekawa teoria, całkiem możliwa. Potwierdzeniem tej tezy mogły by być odnalezione przez kosmicznych archeologów olbrzymie malowidła oraz rzeźby o charakterze mistycznym-sakralnym? przedstawiające alienów umieszczone w statku inżynierów. Czyżby kosmici czcili obcych? jeżeli tak to dlaczego. Zazwyczaj inteligentne cywilizacje oddają kult bogom (stwórcom?) a nie istotom które sami stworzyli. Jest jednak jeden mankament, "alieni" mimo, iż w pewnym stopniu inteligentni (inteligencja roju) nie wydają się na tyle rozwinięci by tworzyli inne istoty (brak technologii,cywilizacji). Choć muszę przyznać, że w komiksie Alien Labirynt był motyw, gdy to obcy świadomie zapładniali schwytane kobiety by wytworzyć ludzko-obce hybrydy jako przyszłe inkubatory dla xenomorphów.
Obstawiał bym, że istnieje jeszcze jakaś czwarta kosmiczna "siła" która być może dała początek inżynierom, alienom i ludziom.

nagit

Czemu ci wszyscy Inżynierowie to faceci? ;)

shizonek

Pewno są i kobiety :) Kiedyś napisałem artykuł do "Alien Hive" pośrednio poruszający ten temat :)

nagit

Mowisz w dupiu czy w dupie ? no , to po kiego piszesz w cudzyslowiu ?

nagit

Zauważyłem, że ostatni inżynier w odróżnieniu od tego na początku filmu i tych z Obcy Przymierze miał na szyi skrzela jak ryba, odrębny gatunek, inna rasa, odłam. Istoty z Przymierza kiedy Dawid przylatuje statkiem inżynierów cieszą się z ich powrotu a kiedy zarzucają patogen są przerażeni i źli. Kiedy budzi się ostatni inżynier widzi, że ludzie stosują przemoc pomiędzy soba bijąc dr. Shaw. Spojrzcie na płaskorzeźbe w statku na księżycu. Jest tam ksenomorf rodzący się z królowej z Obcego 3 oraz narysowani są po bokach ludzie lub inżynierowie z pajakami na twarzach co wskszuje że nie David stworzył pająki atakujące z jaj co wprowadza w filmie błędne koło. Sam już nie wiem co jest prawdą są sprzeczności. Patogen z jednej strony niszczy życie a z drugiej mała dawka powoduje przekształcenie się istoty w ksenomorfa. Może są dwa rodzaje patogenu. Inżynierowie chcieli zniszczyć życie na ziemi by ksenomorf nie mógł się rozwijac skoro stworzyli taki piękny płaskorzeźbe to chyba czcili tytułowego obcego.

ocenił(a) film na 4
michart56

Tam nic nie ma sensu, film jest składnią przypadkowych scen gdzie niby powstaje ta kreatura ale najbardziej dobija idiotyzm głównych bohaterów którzy za nic mają zdrowy rozsądek.

ocenił(a) film na 7
nagit

https://www.youtube.com/watch?v=D7CChfYoO_I

ocenił(a) film na 7
nagit

https://www.youtube.com/watch?v=D7CChfYoO_I

nagit

A kogo to obchodzi co ci inżynierowie chcieli? Podnieśli łapę by wymordować cały gatunek, więc sami zostali wymordowani, o ironio własną bronią masowej zagłady. Proste. Sprawiedliwe. Reszta nie ma znaczenia.

Swoją drogą to ciekawa przestroga na przyszłość w kontekście coraz bardziej zaawansowanych prac nad Sztuczną Inteligencją.
Gdy ludzkość stworzy już coś co myśli, co ma świadomość istnienia a do tego ma czterocyfrowe IQ, uczy się w postępie geometrycznym i nie da się temu czemuś od tak wyciągnąć wtyczki.....

....to proponuję by ludzkość nie kombinowała jak by się tego czegoś pozbyć tylko dlatego, że to coś zrobiło sobie w swej wizualizacji paznokcie innego koloru niż ulubiony kolor ludzkiego projektanta.
Bo może się bardzo szybko skończyć Terminatorem i jak to w realnym życiu bywa - bez Hollywoodzkiego happy endu .

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones