Fajny spokojny klimat, przypomina trochę kino skandynawskie. Nic szczególnego się niedzieje ale przyjemnie się ogląda, zdecydowanie miła odmiana.
Mam wrażenie,że w życiu skandynawskiego filmu nie widziałeś pisząc takie bzdury.
Miła odmiana od czego? Ciekawych i oryginalnych filmów?
Nie wiem w którym miejscu ten film przypomina kino skandynawskie...Natomiast aby aspirować do ambitnego kina - trzeba jeszcze popracować nad samą realizacją, dialogami i aktorstwem...
Rzeczywiście klimatem jest zbliżony do filmów skandynawskich. Coś podobnego miał w sobie np film Hipnotyzer, Kłopotliwy Człowiek czy Noi Albinoi
ŁAŁ, kolejna... jak przepis babci: szyta tego, na oko tego i to coś co nie pamiętam jak się nazywa.
Sam spróbuję takiej "recenzji"
"Film Ambitny przez duże A w ostatnich latach, fajny taki bez pogody trochę pochmurny ale klimatyczny, przypomina mi trochę kino Tajskie, ale niema nic wspólnego z kinem Czeskim. Akcja szybka, jednak nie dorównują " Szybcy i wściekli 8", jednak ma miłość i poświęcenie, miła odmiana po obejrzeniu np. Avengers."
Dobrze że przeczytałem tylko 2 zdania recenzji i puściłem. Przynajmniej całkiem ciekawie sie oglądało. Kina skandynawskiego to na prawdę nie przypomina, chyba ze ich remake z usa :) to sie zgodze. Natomiast sam film nie jest zły, ma 1 konkretny zwrot akcji jak za starych dobrych czasów i depresyjny klimat co sie może odpowiednio skojarzyć ze "Skandynawią". Gra aktorska nie jest powalająca a i niektóre sceny wypadają słabo jednak całość do pozytywnego oglądania jak lubi te klimaty. ocena 6.5