Oceniam film „Przekręt” na 10/10. Ten film to absolutny światowy top. Rzadko kiedy ogląda się aż takie arcydzieło. W swoim czasie ten film był niezwykle nowatorski, świetnie nakręcony, korzystający z najnowszych zdobyczy techniki. W tym filmie świetnie użyto skręcający się kadr, zawieszenie postaci (lecący Pitt) i inne nowinki. Ten film jest tak nowatorski jak „Pulp Fiction”, tyle że później zrobiony, więc wybijający sztukę filmową na jeszcze wyższą orbitę. Tempo tego filmu jest zawrotne, nawet miałem myśl, żeby odjąć pół punktu za zbyt szybkie tempo, ale w końcu uznałem, że nie mogę takiej szkody temu filmowi zrobić. Jeśli chodzi o niedogodności, to niekiedy poziom zagmatwania wątku jest taki, że nie można oderwać oczu od ekranu, więc zalecam oglądanie bez ciastek i drinków, po prostu zalecam wpiąć się w ekran. I jeszcze, jeśli macie możliwość wyłączenia lektora i korzystanie z napisów, to koniecznie to zróbcie. Wielość wspaniałych akcentów, sposobów mówienia oraz pięknych wyrażeń angielszczyzny jest oszałamiająca, nie ma lepszego miejsca do nauki języka. Postacie są bowiem fenomenalne. Wszyscy aktorzy wspinają się na wyżyny sztuki: oczywiście Statham, oczywiście Ford, oczywiście Farina, ale też inni są świetni: Jones, Serbedzija, Graham, Ade. Może w tym wszystkim bledną Pitt i del Toro, ale po prostu tu jest tak gęsto od świetnego aktorstwa, że nie ma miejsca dla wszystkich. Szkoda też – nie wierzę, że to mówię – że nie ma tu sensownych ról kobiecych, owszem są w sumie 3 postacie, ale to tylko na marginesie filmu. Natomiast sposób nakręcenia tego filmu jest mistrzowski, po prostu płakałem ze śmiechu, na przykład kiedy dwóch gangusów usiłowało wyjść po napadzie i wtedy wszedł trzeci. Płakałem ze śmiechu, kiedy Amerykanin pytał, czy ktoś w Anglii mówi po angielsku. Wszystkie sceny z Borysem Brzytwą i Kulozębnym Tonym to majstersztyk. Takich scen było tam mnóstwo, a do tego były przepięknie zmontowane, np. przemieszczanie się kuzyna Aviego z USA do Anglii i z powrotem. Aha: przy okazji czy wiecie, że Kulozębny Tony był w przeszłości prawdziwym i całkiem dobrym futbolistą? Generalnie najmniej podobał mi się wątek z cyganami, ale przecież to tylko dlatego, że pozostałe wątki były tak fenomenalne. To jest naprawdę film epokowy, dlatego polecam przygotować się do oglądania, wyłączyć wszystko inne, nie jeść, nie pić, tylko przykleić się do ekranu i nadążać za akcją. Pozdrawiam Was, Wasz Profesor Jan Film.