który mnie tylko zirytował...wilki pokazane jako jakieś bestie a ludzie oczywiście dobrzy a prawdą jest taka że to ludzie są najgorszym gatunkiem tej planety i to oni zwierzętom zajmują tereny i dlatego gdyby to była rzeczywistość miałbym nadzieje że wilk wygra w koncowej scenie choć z logicznego punktu widzenia i tak by wygrał
Mam nadzieję, że Ty i założyciel tematu dacie przykład innym podzielającym taki pogląd i zlikwidujecie się jako przedstawiciele największej zarazy tej planety. A może to tylko takie tchórzliwe pierdu-pierdu przy klawiaturce, powielane m.in. przez byłego kandydata na urząd prezydenta USA (!), Al'a Gore'a, który określał ludzi mianem raka tej planety. Verba docent, exempla trahunt, jak powiadali starożytni.
Nie zgadzam się. Ludzie nie zajmują nikomu terenów. Tak jak i zwierzęta, są po prostu gatunkiem zamieszkującym tą samą planetę...
Im bardziej poznaje psy, tym bardziej kocham zwierzęta, hehe.
Pies wsadzi ci pysk pod pachę i będzie szczęśliwy. Wilki też lubię właściwie kocham. Nic w tym dziwnego.
Nie miałabym mu nawet za złe gdyby mnie zeżarł. Bez przypraw jestem niestrawna.
Ale w tym filmie te wilki były metaforą człowieka, nie zagrożeniem z lasu.
Wilki panicznie boją się ludzi i ognia i zeżrą cię tylko wtedy gdy mają długotrwały okres przymusowej głodówki.