Niezwykle solidne kino z przewodnim wątkiem kryminalnym. Film przypomina (do czego jest odwołanie w trailerze) rumuńską wersję "To nie jest kraj dla starych ludzi" i nie jest to wersja gorsza, ponieważ "Psom" udało się nakreślić akcję specyficzną dla Rumunii z pełnokrwistymi bohaterami.
Sporo nad symboliką obecną w "Psach" rozwodzę si tutaj: "http://wizualnia.blogspot.com/2016/12/wizualnia-na-cinergii-swinie-i-psy-psy.ht ml"
Szkoda tylko, że rumuńskim aktorom tak daleko do klasy amerykańskich, a i z reżysera żaden Coen. Jako prymitywny tradycjonalista sądzę także, iż przydługaśne ujęcia stepu nie wystarczą, żeby zrobić ciekawy film. Jakiś scenariusz też by się przydał. No ale scena profesjonalnej autopsji stopy znakomita :)