Może powinieneś/powinnaś obejrzeć drugi raz. Poza tym nie wiem jaką wersję tłumaczenia miał Twój film. To też jest tutaj bardzo ważne, bo np. wersja z lektorem, która pojawiała się w tv była tak ugrzeczniona, że zabijała ducha tego filmu. Ja oglądałem zarówno tą grzeczną jak i taką odważną tekstowo (co ciekawe na płycie dołączonej kiedyś do jakiejś gazety) i muszę przyznać, że tłumaczenie robi tutaj różnicę.
A sam film, no jest że tak powiem specyficzny i może wywoływać skrajne doznania.
I na koniec : jakie filmy w gatunku są lepsze wg Ciebie?

Oglądałem wersję, jak to mówisz, "niegrzeczną". Które filmy w gatunku GANGSTERSKI są lepsze? Chłopcy z ferajny czy Trylogia Ojca Chrzestnego napewno. Może gdybym obejejrzał drugi raz zmieniłbym zdanie... Ale jakoś mnie do tego filmu nie ciągnie.

Może za parę lat. Ja tak mam, że coś obejrzę po jakimś czasie i mam inne odczucia. A co do Ojca Chrzestnego to oglądałem bardzo dawno ale teraz nabyłem na Blu-rayu wszystkie trzy odcinki i muszę obejrzeć. Tyle tylko, że każdy ma ok. 200 minut i trzeba znaleźć czas i mieć nastrój. Chłopców z ferajny też pamiętam jak przez mgłę. Generalnie zdecydowanie się z Tobą zgadzam, że są to wybitne filmy. Natomiast ich konwencja jest jakby to powiedzieć taka "standardowa". Natomiast Pulp Fiction jest totalnie pokręcone i przez to kontrowersyjne. Ktoś dobrze napisał gdzieś na forum, że Tarantino albo się kocha albo nienawidzi.