Jak na film nakręcony 12 lat temu , nadal zachował świeżość i dostarcza sporo emocji i napięcia PLUS (!) boski jak zawsze Jean Reno
Zdecydowałem się na ten film właśnie ze względu na J. Reno, ale niestety - emocji i napięcia było tam tyle co na grzybobraniu.
O kurczę, to mnie rozwaliło: "Jak na film nakręcony 12 lat temu , nadal zachował świeżość..." :) Brzmi jakby film miał co najmniej z 50 lat. Ludzie, dajcie spokój, przez te kilka czy kilkanaście lat nic się aż tak bardzo diametralnie nie zmieniło.