Nie wiem, mnie męczy, że Szyca widać chyba w co drugim filmie, jaki się w tym kraju kręci. Dereszowska - też dość często.
Głóna bohaterka - fajna, ładna, niewinna, normalna, ludzka. Pomysł na film ciekawy, wydarzenia też interesujące. No i happy end jest, a to ważne.
Nastawiałem się na coś lepszego.