Popieram w całej rozciągłości. W koncu jak idę na komedię to nie po to żeby cierpieć katusze istnienia, tylko żeby się rozerwać. Randka w ciemno nie jest wiekopomnym dziełem tylko sympatyczną, zabawną komedią zrobioną po to żeby sie pośmiać. Piekne plenery, fajna muzyka, dowcipne dialogi i świetne aktorstwo (oprócz Lindy). Też polecam.

Już nie raz udowodniono, że komedia może być inteligenta I zabawna. Że można widza rozśmieszyć, jednocześnie poruszając ważne tematy. Za taką wulgaryzację seksu, ilość "kurwa" i niewybredne dowcipy film nie zasługuje na miano "sympatyczny" czy "lekki".

Pozdrowienia i niech kisiel kokosowy będzie z Wami ^^

zgadzam się z kazik_chanem. Pół kina rechotało po tekstach pani dziennikarki. Można było chyba troszkę barwniej w słowa ułożyć te dialogi. No, ale widziałem gorsze komedie, więc moja ocena 4/10.

też się zgadzam. Film nie jest wybitny, super zabawna komedia to też nie jest. W paru momentach się zaśmiałam, generalnie nie umarłam z nudów, film na raz, nie będę go długo wspominać, ale obejrzeć można, właściwie 1000000000000 razy lepszy od Nine.

*robi zdumioną minę* Przepraszam, że piszę tutaj, ale, kchem... Nie znasz innych ocen niż "10" i "1"? I skąd taka złość na to "Nine"? Nie, nie oglądałam, wiem, że poniżej oczekiwań, ale z pewnością nie zasługuje na taką ocenę. Jedynkę dostają naprawdę wyjątkowe dzieła, nie tylko z idiotyczną fabułą, ale też beznadziejnym aktorstwem, tragiczną muzyką, fatalnym montażem. "Nine" ma przynajmniej dobrą muzykę ("Be Italian" jest świetne!) i zdjęcia.

Pozdrowienia i niech kisiel malinowy będzie z Wami ^^