Po pierwsze- to nie jest bajka, zabieranie dzieci na ten film jest zwyczajnie głupie. Poczynając od wyglądu postaci, przez fabułę, na dialogach kończąc.
Po drugie- wygląd bohaterów jest absolutnie genialny, taki brud, redneckie naleciałości- no idealne! Jak ktoś chce fluffy cute stworzonka to raczej na mini mini niech poszuka
Po trzecie- jedyna słuszna wersja to wersja z napisami- nie wyobrażam sobie oglądania tego z dubbingiem, na szczęście dystrybutor poszedł (o dziwo!) po rozum do głowy i w kinach dostępne są dwie wersje. Świetny Akcent mają mieszkańcy miasteczka!
Gorąco polecam ale tylko z napisami i ze świadomością na jaki film idziemy:)