Rango jest przeznaczony dla dzieci, dla dorosłych czy jest bardziej uniwersalny jak np
Shrek?
Jest dość trudnym filmem, więc dla dzieci za bardzo się nie nadaje + te wulgaryzmy, niby "son of a .........", ale każdy chyba wiedział o co chodzi ;)
To już nie tyle chodzi o dialogi, ale o same postacie. Tak jak to zgrabnie ujęła moja koleżanka- "nie są to słodkie misiaczki"...Dodałabym nawet, że są odrażające, ale tak właśnie miało być. I ogólnie film dzieci nie wciąga (mnie zresztą też)- i rodzice muszą z nimi wychodzić z seansu. W sumie, to się nie dziwię, jak film jest powyżej 10. lat, a rodzice zabierają takie totalne maluszki:(
PRZEZ TE DURNE BAHORY RODZIC NIE MOZE SPOKOJNIE OBEJRZEC FAJNEGO FILMU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A MY ZAWSZE SIE MECZYMY NA TYCH ICH GNIOTACH JAK ZABIERAMY JE DO KINA. TO NEICH ONE TERAZ SIEDZA I SIE NUDZA TO SIE DOWIEDZA JAK TO JEST SIE MECZYC DLA KOGOS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
bez komentarza.. ja dziś byłam na tym filmie i myślałam, że zasnę.. mało śmiesznych momentów, te postacie niektóre obrzydliwe.. eh
Uspokój się pajacu! Już to gdzieś pisałeś! Sam jesteś dziecko. To nie wina dzieci że są w swoim wieku, a nie innym. Mnie również to wnerwia, ale nie możesz ich winić za to, że są "czymś" czym był każdy z nas.
Ludzie myślą, że animowane = dla dzieci, więc zabierają takie przedszkolaki, echh.
jak dla mnie to ten film zupelnie nie ejst dla dzieci. Jest w nim troche wulgaryzmow, pare tekstow dla doroslych, a pozatym postacie sa brzydkie, groteskowe. Szczeniakom sie nie bedzie podobal
Każdy starszy myślał, że to dla dzieci, więc szedł z nimi na wersję dubbing. masakra