Chyba lepiej napisy - ja widziałem w tej wersji i bardzo mi się spodobało. Wersja z dubbingiem może razić złym doborem głosów lub 'polskimi tekstami' (coś jak w Shreku żwirek i muchomorek itp.).
Tu bym polemizował. Akurat jeśli chodzi o Shreka, głosy w polskim dubbingu były bardzo dobrze dobrane.
Podobnie było np. z Madagaskarem - głos Boberka jako króla lemurów był naprawdę świetny.
Oczywiście zgadzam się że nie we wszystkich filmach wychodzi to tak dobrze (podobnie sprawa ma się z polskimi wersjami językowymi gier komputerowych).
Słuchaj, byłem dziś na wersji z dubbingiem. Mi to odpowiadało, szczególnie, że głosy pasowały do postaci, a teksty nieraz przesiąknięte były.. hym.. wiejską gwarą? Ogólnie rzecz biorąc do dubbingu się ludzie przyłożyli i wyszedł wcale ciekawy efekt. oczywiście na oryginał też sobie pójdę ;) Niemniej w moim odczuciu dubbing tego filmu nie kładzie, a tego się właśnie obawiałem ;)
He, zależy co kto lubi - osobiście wolałabym napisy, ale nie żałuję, że byłam na dubbingu - uwielbiam polskie wstawki do filmów. W tym rozłożyło mnie... 'przez suchego przestwór oceanu'... Usłyszeć wieszcza na pustyni z ust kameleona w hawajskiej koszuli - bezcenne! XD
Dlatego lubie polskie dubbingi ;) (znaczy momentami ;) ) Za te nawiązania dla naszej kultury itp. Za tą swojskość (ot przykładowo w Shreku 2 osioł śpiewa ref. z na dobre i na złeee.. :D ) Albo Złomek na zwiastunie Aut 2 - Tośmy się zagalopali deczko... Angielski nie jest tak barwny i różnorodny ;)
Ale masz rację, co kto lubi. Ja lubię poznawać obie wersje, bo z każdej można coś fajnego wyciągnąć ;)
Osobiście jestem wielką fanką głosów podkładanych w filmie przez aktorów (tutaj w szczególności Deppa), sama byłam dzisiaj na wersji z napisami, więc mogę tylko serdecznie polecić. ;)
Ja myślę, że obie wersje są równie godne uwagi. Chociażby z tego względu, że w oryginalnym nie uświaczymy tej "swojskości" i nawiązań. z drugiej strony fajnie wiedzieć, jak wszytko było rozpisane w oryginale. Mówię - iść na film 2 razy, żeby niczego nie stracić ;)
byłam na wersji z napisami i jestem zachwycona ;D nie wiem, jak dubbing, ale na film z oryginalną ścieżką na pewno warto się wybrać, chociażby dla Deppa, który wg mnie odwalił kawał dobrej roboty
Zależy w jakich godzinach możesz iść do kina. Bo wersje z napisami to mogą być trochę trudniejsze do obejrzenia... (zalecam przeczytanie mojego tematu)
Pytanie!
Pozostałe tematy, recenzja, zdrowy rozsądek i cichy głosik głęboko w głowie chórem podpowiadają "dubbing to zło!"
Byłam dziś na wersji z dubbingiem i nie załuję, chociaż przed obejrzeniem też nie byłam przekonana. Głosy świetnie dobrane i "spolszczone" teksty też pasują. Polecam:)
Zdecydowałem się na wersje z polskim dubbingiem i mogę ją tylko serdecznie polecić! :) W przyszłości na pewno obejrzę wersję w języku Angielskim. Dziękuje wszystkim za odpowiedzi :)
Bardzo chciałam iść na napisy, ze względu na Deppa, ale los chciał, że trafiłam na dubbing. Bardzo dobrze dobrali Paszkowskiego, z resztą sam świetnie się spisał. Ryzykuję nawet stwierdzenie, że nie ustępuje Deppowi. Intonacja bardzo podobna :)