Brunetka przezyła, wzięła gości do auta pojechali na łódkę, odpłynęli. Podczas podróży łodką John chciał zejść pod pokład sie przespać a tam był piesek.

I wszyscy pewnie zginęli?

a tego właśnie nie wiadomo ;/ . Szkoda że nie ma dalszej części :/ ale przepuszczam że albo zginęli, albo zgubili się na morzu, albo pewnie zabili psa wrócili do domu i ustalili że nikomu nie powiedzą co się zdarzyło, ponieważ wzięli by ich za wariatów ; ) Ale co do filmu to bardzo fajny, mile się ogląda, raczej nigdy mi się nie znudzi :)

Film raczej słaby więc nie wyglądam za następną częścią. Każdy sam dopisuje zakończenie i to nie liczny pozytyw w tym filmie. Nie była to historia jakoś nie zwykle trudna to uwierzenia, więc pewnie ktoś by im zaufał i sprawdzili wyspę. Nie musieliby opowiadać o niezwykłej inteligencji psów i takie tam, dobrze sprzedać historie i ktoś by to sprawdził i przekonał się na własne oczy.

Każdy ma inne zdanie :) Rzeczywiście nie musieli mówić o tej ich inteligencji i agresji. Ale z drugiej strony to mogli zginać ( na moim komentarzu wpisał gostek, że pies sobie odpoczął i mógł sobie to jakby zaplanować) . Wiadomo że te psy ich ,,nie chciały na wyspie" , ale gdyby oni wyjechali mogliby powiedzieć naukowcom, wojsku o tych psach, co one zrobiły itd. ale one była tak mądre, że gdyby zabiły Nicki, Sarah, Noah, Jhonego i Matta to by nikt im nie zagrażał ;)

Patrząc na oceny jakie dałaś świetnym filmom przestraszyłem się oO

Cóż, każdy ma inny gust :3