jak już ten facet jest na wózku, sparaliżowany i oddycha przez rurkę, to co ta kobieta może mu jeszcze zrobić kiedy go zabiera ze szpitala? pomysł na taki koniec z przytupem fajny no ale rozumiem, że to ona ma się mścić czy coś i role się odwracają ale co takiemu typowi można jeszcze zrobić? nie wiem, może go głodzić albo co... i w sumie, to jak to tak można sobie wejść do szpitala, powiedzieć "to mój chłopak" i se zabrać pacjenta? chyba nie można, jakiś psychol by sobie już wziął kilku. tym bardziej, że np szpitale czasem specjalnie przedłużają pobyty ludziom, bo hajs mają za zajęte łóżka, to gdzie by komuś dali człowieka sparaliżowanego tak "na gębę"?
ja bym go zamknął w szafie albo ciemnym pokoju do końca życia.
Musi być jakiś pretekst do kontynuacji ;) i zrobili to wspaniale
tak w prawdziwości wydaje mi się, że w takim stanie już człowiekowi jest wszystko jedno co się dzieje dookoła i jeśli czegoś w ogóle chce, to pewnie umrzeć
ale fakt, lepiej umrzec.
co mu można wgl jeszcze zrobić żeby zabolało?
przypalać twarz, bić po głowie, głodzić, może też ma czucie w rękach i kuć igłami, a nie rusza przez coś innego niż przerwany kręg xd.
no, to jak już wdaliśmy się w tą polemikę, to poczytałem i okazuje się, że jacyś naukowcy mają teorię, że ludzie w stanie wegetatywnym mogą czuć ból. no człowiek uczy się całe życie.
El Magików, no to musisz się jeszcze bardzo dużo nauczy, bo z tego co napisałeś wynika, że o stanie wegetatywnym nie wiesz praktycznie nic.
A za literówki przepraszam ;)
co byłby ze mnie za człowiek jakbym zawsze miał racje?
wszystkiego najlepszego i pozdrawiam Cię serdecznie
To Ci się bardzo chwali, bo po pierwsze - głód wiedzy jest jedną z podstaw, czymś, dzięki czemu człowiek się rozwija; a po drugie, nigdy nie wiemy, jaka wiedza przyda się nam rzeczywiście i w praktyce .... Życzę Ci, aby akurat ta nigdy na nic nie musiała Ci się przydać... Pozdrowienia :)
Końcówka to plagiat z "Gorzkich Godów" Polańskiego. Ta sama kwestia. Tyle że u Polańskiego to miała sens.
zmoorko wydaje mi się, że jednak mimo wszystko jest jeszcze z milion pomysłów na to jak można się mścić na kimś nawet w takim stanie. Trochę wyobraźni i nie ma problemu..co do tego, jak można przyjść i jak napisałaś zabrać pacjenta od tak..ja myślę, że jego dziewczyna przychodząc po niego w finałowej scenie była już po rozmowie z kim należy itp. wszystko już sobie poustalała wcześniej. Dlaczego nie mieli by wydać pacjenta? Kobieta w ciąży, budząca zaufanie, poza tym byli ze sobą wcześniej a można się domyśleć, że raczej żadna inna rodzina się nim nie interesowała, więc tym bardziej dlaczego nie mieli oddać go komuś, kto sam z własnej woli po niego przychodzi..? Jedynie co może wzbudzać wątpliwość, to to czy nikt z personelu nie miał pojęcia okolicznościach w jakich doszło do wypadku? Zastanowić można się nad tym dlaczego dziewczyna, która tyle przez niego wycierpiała sama zgodziła się nim opiekować? może nikt z lekarzy i dyrekcji placówki nie wiedział..co jest raczej naciągane
moja powyższa odp miała być do El Magiko oczywiście
co do zabrania sobie pacjenta ze szpitala na ładny uśmiech, to wątpię.
żona? owszem. ale dziewczyna?
ja też mogę iść do jakiegoś hospicjum, powiedzieć, że jakiś pacjent był moim kochankiem i myślisz, że mi go wydadzą na gębę?
szpitale, ośrodki i hospicja na nfz starają się przetrzymywać pacjentów, bo za to jest hajs
nikt Ci nie wyda człowieka, bo powiesz, że się kochacie
może i tak, ale w sumie kto tam wie jak to działa w innych krajach
No jak po co? Rente jego może brać. Zawsze to więcej niż polskie 500 plus. Hehehe. A znęcac tez się może, chociażby psychicznie.
Jak dla mnie zemstą będzie to, że będąc sparaliżowanym nie będzie mógl wychowywać dziecka przez które porwał byłą.
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Chyba piszesz o sobie trollu.