6,7 43 tys. ocen
6,7 10 1 42876
5,5 14 krytyków
Repo Men - Windykatorzy
powrót do forum filmu Repo Men - Windykatorzy

5/10

ocenił(a) film na 6

obejrzałam. i film mnie nie zachwycił, było najwyżej ok.
jak już wspomniano, pomysł wygląda na bardzo zerżnięty z repo! the genetic opera, (mają się o to podobno procesować, zobaczymy co tam z tego wyjdzie) niestety.

po seansie z całego filmu zapamiętałam cztery rzeczy:
- jude law (tak, mam słabość do tego pana, bywa)
- scena walki w korytarzu (najsmutniejsze jest to, że została zerżnięta z Oldboya)
- końcowa scena skanowania kodów (może to tylko ja, ale whoa! coś pięknego!)
- całkiem sympatycznie dobrana muzyka.

tyle. lubię tego tego rodzaju filmy, miałam nadzieję na dużo więcej.
planuję chwycić za książkę, na podstawie której miał ten film powstać, zobaczymy jak tam się sprawy mają.

zuzens

Sama końcówka jest przecież rewelacyjna. Co do muzyki i tych scen oczywiście się zgadzam, sam Law zagrał dobrze. Nie lubiłem go, ale po tej roli zmieniam o nim zdanie.

ocenił(a) film na 8
funkyman

film całkiem niezły :P 2 gwizdki więcej niż bym normalnie ocenił za świetne zakończenie.

ocenił(a) film na 7
zuzens

Nie zerżnięty, tylko oparty na tamtym scenariuszu. ;) Oficjalnie, bez żadnego plagiatowania. Mam ten scenariusz.

sab1970

Skąd masz scenariusz? Można go gdzieś dostać?

ocenił(a) film na 7
dansty

Można. Ode mnie. Napisz na priva.

sab1970

Podaj propozycję.

sab1970

Jeżeli nadal jesteś zainteresowany udostępnieniem mi scenariusza filmu, napisz do mnie na mój adres e-mail: dan.sty@wp.pl. Czekam niecierpliwie.

ocenił(a) film na 7
dansty

Sprawdź pocztę. Pozdro.

sab1970

Dziękuję.

ocenił(a) film na 6
zuzens

Ludzie, czytajcie czasem napisy końcowe. Film nie jest "zerżnięty" z Repo! The genetic opera.
Film powstał w oparciu o powieść "The Repossession Mambo", której autorem jest Eric Garcia.

ocenił(a) film na 6
Pierek

... a o której się mówi, że została "zainspirowana" Operą.
wystarczy popatrzeć na daty, Opera pojawiła się dobre kilka lat temu, Mambo w roku 2009.

szczerze, wisi mi to, czy kradzież miała miejsce, niech się procesują ile im się podoba. czekam właśnie na swoją kopię papierowej wersji Mambo, Opera siedzi spokojnie w szufladzie. każdy z filmów ma w sobie coś, co mi się podobało. tematyka mnie rozbraja do tej pory. jest fajnie, tyle.

zuzens

Końcowa scena skanowania kodów to imo najlepsza scena z całego filmu. Kto by pomyślał, że można z czegoś takiego nakręcić coś tak seksownego. Do tego super dobrana muzyka.

użytkownik usunięty
juliee_

Może i tak ale brak w niej sensu. Jak niby bohaterowie mieli zamiar się wydostać?

ocenił(a) film na 7

akurat ta scena nie musi mieć sensu, ponieważ jest jedynie wyobrażeniem. z resztą jak wszystko, co dzieje się po uderzeniu głównego bohatera w głowę przez Foresta Whitakera.