Bezradność człowieka, sytuacje kiedy wszystko co robiliśmy do tej pory staje się nie ważne bo trzeba zacząć walczyć o przetrwanie, Adrien Brody nieźle tutaj zagrał, pasował do tej roli po prostu. Niezły, z klimatem, choć nie raz się dłużyło to parę scen podnosiło napięcie i końcówka wyjaśniająca to wszystko, ale bez zbędnego "pierdo.nięcia" z takim nastrojem jak cały film. 7/10