To tylko film, choć nawet Chuck Norris w swoich filmach leżałby już dawno :D

Hehe, ciągle zachodzę w głowę jak Amerykanie łyknęli te walki w Rockym, które można określić jako s-f. My i inne narody to rozumiem bo o boskie zawodowy się tylko słyszało, ale Amerykanie? W Rockym garde trzyma się na poziomie brzucha ;p...nie żebym marudził bo Rocky to klasyka i sam się nim ekscytowałem kiedyś :)

Gdzieś przeczytałem że trzyma nisko garde bo przyjmuje taktyke Najmana :D przyjmować ciosy głową :D wogóle 15 rund ??? zawsze jest 12 max.

Kiedyś walczono po 15 to akurat fakt :)

Chyba że tak :D

PRZELICZYŁEM , KLATKA PO KLATCE 105 UDERZEŃ

weź pod uwagę że te 105 uderzen to licząc 1 i ostatnia runde na pewno a te po srodku to tylko skrotowe. Pewnie było tych ciosów wiecej :)

A, to trzeba by wyliczyć średnią:)

PRZELICZYŁEM KLATKA PO KLATCE 105 UDERZEŃ

rozumiem wszystko że to film,ale do cholery bez przesady 105 uderzeń tego by nie wytrzymał CYBORG T-X

oglądałeś Dragonballa?? Cyborg c18 dałby rade

Vegeta też. ;)

raczej......:)

No właśnie miałem to napisać. Przypominało mi to walkę Wacha z Kliczką, gdzie Polak ciągle zbierał ciosy a nadal stał. Ale Rocky zebrał tych ciosów jeszcze więcej, nie trzymał gardy, nie robił uników, każdy cios lądował na jego twarzy a na nim to nie robiło wrażenia.
Nie ma innej możliwości, Rocky jest cyborgiem. :)

Albo ma twarz z betonu :D

Też możliwe:) Ale wtedy przeciwnik musiałby mieć ręce albo z gąbki albo z tytanu:)

Też to zauważyłem, chłop ze stali normalnie:)

no bo to parodia boksu po prostu. mogliby chociaż trochę urealnić tę walkę

kolego pewnie jestes mlodym szczylem ,bez urazy:)

Na youtube obejrzyj sobie walke Muhammad Ali vs Joe Frazier , zobaczysz jakie przyjmowali cepy i stali na nogach 15 rund to dopiero SF.
btw. parodie boksu mamy dzisiaj np Kliczko vs Haye.

pozdro yo :)

Miło że ktos 38 latka uważa za młodego.... widziałem te walkę, pamiętam też walkę Suttona z Pięknisiem, gdzie Piękniś cały czas stał, stał, aż dwa razy huknął i było po walce. Jak oglądałem Frazera z Allim, to jednak to nie byó to samo, co w filmie.... Dlatego mimo wszystko, choć mam sentyment do Rockych, to realizmu naprawdę nie było tam za dużo. Ja rozumiem że to film, ale mogli to naprawdę troche urealnić

Wiesz, żeby to było raz, ale w sumie w każdym Rockym te ciosy były takie "bez bloków" i to mnie jakoś drazniło

Film to film raz ma swoje lataa dwa trzeba ogladac tewalki z filmow o Rockym z przymruzeniem oka:)