Najbardziej naciągana scena w historii kina, mówie o scenie gdy "Romeo" wraca do swojego domu czy domu brata i zapala fajke ....
Nie wiem co on robi z ta fajka i kto mu kazał ale dlamnie to jest kurewsko naciągane. Mojej 13 letniej siostrze lepiej szło z pierwszym papierosem niż jemu !! (Ale ona nie pali - tylko próbowała jakby ktos pytał :/ )