PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=114904}

Rozpustnik

The Libertine
6,9 27 752
oceny
6,9 10 1 27752
5,6 5
ocen krytyków
Rozpustnik
powrót do forum filmu Rozpustnik

The Libertyne znaczy to samo co rozpustnik? Otóż nie. W języku polskim istnieje odpowiednik tego angielskiego słowa, jakże oczywisty odpowiednik- libertyn (na samą myśl o tym przeszły mnie dreszcze;). Ale czy taki tytuł przyciągnąłby ludzi do kina? Zastanawiam się, ile osób na dziesięć wiedziałoby czym jest libertynizm- zakładam, że niewielu. To brzmi niemal poważnie, ah, a jaka słodycz kryje się pod tą nieciekawą powłoką... Rozpustnik- to słowo z kolei przykuwa uwagę, jest wyzywające, swą dosłownością powala i... nie pasuje do flmu, któremu w polskiej wersji nadano taki tytuł zamiast po prostu Libertyn. Szkoda. Ale nie to jest najważniejsze. Tak tylko dodaję do poprzedniego postu. Ktoś tu pisal wcześniej, ze, gdy film się skończył ludzie rzez kilka minut nie wstawaliz miejsc- miałam tę sama sytuację. Naprawdę byłam iw ciąż jest pod nieustajacym wrażeniem.

ocenił(a) film na 10
kathleenka

W czasie seansu na ktorym ja bylam ludzie wstawali zmiejsc jeszcze przed koncem. A co do tytulu to dystrybutorzy pewnie liczyli na to ze zacheci on bandy nastolatkow ktorzy beda mysleli ze to film pornograficzny. Niestety polskie tlumaczenia tytulow zwykle nie oddaja wieloznacznosci i aluzji ktore kryja sie w oryginalach.

kathleenka

Ojej, ale mnie rozbawiłaś. Naprawdę rozśmieszyła mnie ta próba popisania się pseudoerudycją. Po pierwsze, jeśli jesteś takim znawcą języka to chociaż pisz poprawnie w swoim "odnośnie DO czegoś" a nie "odsnośnie czegoś". A po drugie, chyba sobie kpisz z tym Libertynem. Pisząc "Zastanawiam się, ile osób na dziesięć wiedziałoby czym jest libertynizm- zakładam, że niwielu". Problem w tym, że sama nie do końca wiesz. Bo trzeba jeszcze zdać sobie, dzieciątko, sprawę od czego pochodzi nazwa tego prądu. Zapewne Cię zdziwię, ale od francuskiego słowa "libertin" co zonacza dosłownie rozpustnik, ew. wyzwolony. Tak więc sam kierunek, prąd czy też ruch "libertynizm" - w zamierzeniu odnosi się niejako do idei rozpusty, wyzwolenia. Dlatego tytuł jest jak najbardziej adekwatny. Przetłumaczenie tytułu na Libertyn byłoby płytkie i zupełnie ignoranckie. Przekłady dzielą się na wierne i dobre. Przetłumaczenie płasko na Libertyna zaburzyłoby adekwatność tłumaczenia - to nie film polityczny, ale film o swawolnym poecie.
Życzę więcej pomyślunku przed założeniem takich bzdurnych tematów.

Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
xeya

Proponuje przeczytac http://pl.wikipedia.org/wiki/Libertynizm [pl.wikipedia.org/wiki/L...]
a konkretnie ten fragment:"W XVII w. słowo to przyjęło się we Francji, gdzie mianem tym zaczęto opatrywać kręgi wolnomyślicieli, którzy odrzucali wiele norm moralnych, religijnych i obyczajowych." Libertyn=rozpustnik to rozumowanie zgodne z obecnym znaczeniem tego slowa. Idac twoim tokiem rozumowania nalezaloby przetlumaczyc np "Gladiatora" na "boksera" albo "Zwodnika wrestlingu", bo w dzisiejszym jezyku mniej wiecej tak rozumiane jest to slowo.

użytkownik usunięty
GosiaQ

Libertyn ma znacznie szersze znaczenie niż rozpustnik. Był to sceptyk w sprawach religijnych, wolnomyśliciel, antyklerykał, swoją praktyką moralno-obyczajową demonstrował pogardę dla nauki i zaleceń Kościoła. Oczywiście libertyni głosili powrót do natury, polegający m.in. na bardziej swobodnym podejściu do spraw seksu i nagości, jednak ograniczenie się do Rozpustnika jest znacznym zawężeniem znaczenia filmu i sposobu bycia postaci granej przez Depp’a.

Bardzo słusznie, ale uważasz, że John Wilmot gardził Kościołem w wyniku mody, chęci przynależności do ruchu narodzonego we Francji? Jego kryzys wartości wynikał po prostu z tego, że nastały złote lata dla libertynizmu w Anglii?
I w końcu - czy rozpustą nazywa się tylko oddawanie się żądzom w sensie fizycznym?

GosiaQ

Z tym gladiatorem to akurat średni przykład, ale rozumiem, o co Ci chodzi. Tylko taki problem, że "libertyn" zyskał swoje poszerzone pole semantyczne już we Francji, a my mówimy o Anglii. W Middle English "libertine" oznaczal uwolnionego niewolnika, dopiero w XVI w. zmienil znaczenie właśnie pod wplywem francuskiego. W języku angielskim jest po prostu synonimem słowa "rozpustnik". Nie widzę wciąż powodu, dlaczego by tłumaczyć to na libertyna. Wiem, że libertynizm promieniował na pozostałe kraje, ale gdyby akcja filmu toczyła się we Francji, byłabym skłonna przyznać Ci rację (wszak tam się słowo to "przyjęło") do Anglii słowo to dotarło już z w/w konotacją (nawet podczas filmu John Wilmot czy też król opowiada o burdelach francuskich). No, a poza tym, jak już wspomniałam, także etymologia tego słowa podpowiada swoje.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 7
xeya

Ok, zgadzam się z Tobą, ale tylko w części- masz racje co do korzeni etymologicznych słowa "libertyn". Ale oglądając film... czy powiedziałabyś, ze jest on o rozpustniku? Czy też może o libertynie, człowieku wyzwolonym pod każdym względem? To, slowo, jak to już tu ktoś zauważył, ma znacznie szersze znaczenie niż "rozpustnik"- nie jest tak dosłowne i zapewne nie byłoby chwytem reklamowym- bo czy słowo "rozpustnik" nie jest bardziej wyzywające od "libertyna"? Jest dosadne i mdłe w swoim znaczeniu. Ale przyciąga uwagę. Dla tych, którzy wiedzą, czym jest libertyzim, zapewne bardziej intrygujący byłby tytuł taki, jaki jest w oryginale. Libertyn. To określenie ma w sobie znacznie więcej niż tylko rozpustnika.

kathleenka

Owszem, słowo "rozpustnik" jest bardziej wyzywające, prowokujące. Może kompromisem pomiędzy "libertynem" (które jak dla mnie jest beznadziejne jak na tytuł) a "rozpustnikiem" byłby więc "wyzwolony" :) Cóż, jednak wydaje mi się, iż to właśnie twórcy filmu dali pierwszeństwo "rozpustnikowi" (i tak też zapewne rozumie ten tytuł w oryginale całe społeczeństwo anglojęzyczne), a że język angielski zamyka w słowie "libertine" także drugie - przestarzałe (pierwotne) - znaczenie, to już sprawa poboczna. Tym też zapewne kierowali się polscy tłumacze i chwała im za to.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
xeya

Ze slownika angielsko polskiego:
Tłumaczenie: LIBERTINE
A LIBERTYŃSKI
N M WOLNOMYŚLICIEL; M LIBERTYN; M ROZPUSTNIK; M ZBEREŹNIK; M AWANTURNIK; M DZIWKARZ
Czyli jak dla mnie mogli wziac ktorekolwiek z tych tlumaczen i byloby poprawnie. W sumie obe macie po czesci racje, ale moim zdaniem lepiej dla filmu i dla jego widzow byloby gdyby polski tytul brzmial "Libertyn", bo moze wtedy kina nie bylyby pelne nastolatkow i przyglupow oczekujacych pornosa.

użytkownik usunięty
GosiaQ

Muszę się zgodzić z poprzedniczką, gdyż tytuł znacznie zmienił oczekiwania polskich widzów. Czekali na film przepełniony wymyślnymi scenami erotycznymi, a wyłożono im poglądy i problemy życiowe głównego bohatera.
Fakt szczycił się on rozpustą, jednak widać, nie zostało to tak ukazane na ekranie, jak niektórzy przewidywali. Należy wspomnieć, iż tytuł mógł wprowadzić w błąd.
Osobiście od początku nie sadziłam, by w filmie tym chodziło jedynie o liczne sceny „miłosne”, gdyż śledząc choćby filmografię, odtwórcy roli głównego bohatera- Johnny’ego Depp’a, można łatwo dostrzec, iż „scen łóżkowych” unika jak ognia lub dawkuje w niewielkich ilościach;)…

No, ale tu tkwi właśnie siła tego tłumaczenia.
Bo:
a) "nastolatki i przygłupy oczekujace pornosa" (jak ich ktoś tu nazwał) obejrzały głębszy i bardziej wartościowy film,
b) koneserów filmowych i tak nie zwiódł tytuł - wiedzieli, że Johhny Depp jako "rozpustnik" to nie jakiś napaleniec bez pojęcia, tylko jego "rozpusta" posiada inne znaczenie i ma inne podłoże,
c) inteligenci skojarzyli postać Johna Wilmota i odrzucili możliwość, że będzie to film pornograficzny.

Jak dla mnie, powtarzam, tłumacze kierowali się tu jednak przede wszystkim naśladowaniem intencji twórców, a nie pojemnością słowa "libertyn" i wygrzebywaniem z przeszłości pierwotnego znaczenia. Jak to słowo rozumie społeczeństwo angielskie, tak też powinno polskie.
I właśnie tu tkwi odmienność od przykładu z gladiatorem - że gladiator obecnie nie poszerzył swojego pola semantycznego, wciąż nazwa ta odnosi się do rzymskiego zapaśnika, brak mu współczesnych konotoacji, zaś w j.angielskim libertyn po prostu zmienił się w "rozpustnika".

Pozdrawiam :)

xeya

A klasa robotniczo-chłopska jak skojarzyła tytuł? Pytam inteligencje a może pół?

ocenił(a) film na 10
dykydyk

"a) "nastolatki i przygłupy oczekujace pornosa" (jak ich ktoś tu nazwał) obejrzały głębszy i bardziej wartościowy film, "
No niby tak, ale ja nie jestem za uszczesliwianiem ludzi na sile. Potem mielismy do czynienia z masami zawiedzionych ludzi, ktorzy wychodzili z kina w polowie filmu psujac reszcie spokoj ogadania, albo nastolatkami ktore dla rozrywki glosno komentowaly wszystkie sceny o zabarwieniu erotycznym(obie sytuacje spotkaly mnie w czasie seansu, dlatego tak ostro napisalam o tych osobnikach)

GosiaQ

Nie rozumiem problemu. Po raz pierwszy tak Ci się zdarza, że Ci ktoś w kinie przeszkadza na seansie? Mnie nieraz. I nie kładę tego na karb tłumaczenia tytułu. Niech sobie chodzi, kto chce, wszystkim wolno. Bez sensu jest rozpatrywanie kwestii, że przez przetłumaczenie "the libertine" na "rozpustnik" te wszystkie "przygłupy" zrozumieją opacznie tytuł i pójdą do kina po to, by mi przeszkadzać. Tłumaczenie ma być dobre - a moim zdaniem w tym wypadku jest. A wyżej napisałam dodatkowo, jaka jest jego siła. Co tłumaczy ma obchodzić szeleszczenie papierkami czy wiercenie się z nudów na krześle. Mnie nieraz podczas seansu przeszkadzały osoby wychodzące wcześniej - ich sprawa, że nie rozumieją, bądź nie podoba im się film.
A co do nastolatek, które komentowały te sceny - widzisz, każdy jednak znajdzie coś dla siebie, mimo tego "mylącego" tytułu.
Wciąż popieram tłumaczenie. Już pisałam wyżej, dlaczego. Powtarzać nie będę.
Pozdrawiam.

użytkownik usunięty
xeya

Jak to dobrze od czasu do czasu poczytać inteligentną dyskusję, nauczyć się czegoś i wierzyć, że nie wszyscy muszą dobitnie i niekonstruktywnie udowaniać swoje racje przekleństwami i uparciem godnym osła :D

ocenił(a) film na 4

libertine - someone who leads an immoral life and always looks for pleasure, especially sexual pleasure.
Chyba nie trzeba tłumaczyć, ta dyskusja jest bez sensu, jak dla mnie trutaj akurat tytuł "rozpustnik' pasuje.
ps: wiem co to jest libertynizm i wydaje mi się że sporo ludzi wie. sama nazwa poniekąd na to wskazuje (nawet komus kto nie zna francuskiego słowo 'liberte' cos chyba mowi)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones