Nie oglądałem Robali ale jako, że pracuję w kinie widziałem trochę fragmentów, ale to wystarczyło wyrobić sobie opinię. Rysia widziałem tylko pierwszych kilka minut, ale zapowiada się na równie mocny gniot co Robaczki.
Nie oceniam, tylko się pytam. Obejrzenie samego początku wystarcza żeby móc ocenić na jakim poziomie jest animacja, mozna sie domyslec jak zostal wyrezyserowany, na jakim poziomie zartow mozna sie spodziewac itp. ale pewnosci nie mam. Dlatego sie spytalem, ale po ocenie widac, ze niewarto tracic czasu na to cos.