Ryś i spółka
El Lince perdido
2008
powrót do forum filmu Ryś i spółka 
ocenił(a) film na 3 
ocenił(a) film na 3
Jestem rozczarowana. Napiszę krótko - film był nudny, żenujący i nic sobą nie wnosił. Polski dubbing był irytujący i zupełnie nie pasował do postaci. Powołam się również na najlepszych recenzentów w tej dziedzinie, czyli licznie obecne na sali dzieci. Żadne z nich nie zaśmiało się ani razu. Zza moich pleców dochodziły głosy rozczarowania i znudzenia typu, np. "Mamo chodźmy już!". Naprawdę rzadko daje filmom tak niską ocenę. Tym razem nie miałam wyboru.
co, chce pan poznać fabułę?
Był sobie pechowy ryś , który ciągle lądował w lecznicy dla zwierząt, pewnego razu ktoś zaczyna polować na rzadkie okazy zwierząt i jej gdzieś wywozi, okazuje się że to Noe który chciał podziękować zwierzętom z którym potrafi rozmawiać (dzięki nim stał się milionerem) chciał je przenieść na wyspę gdzie żyłyby długo ale w niewoli... niestety wynajął złego myśliwego któremu ryś nadepnął na odcisk , myśliwy się wkurzył i uwięził Noe , potem był pojedynek Pech Rysia kontra Myśliwy , wygrał jego pech i wszyscy wylądowali na tratwach ratunkowych.... koniec.
cały ten tytuł Ryś i spółka to pojeb... pomysł tłumaczy . w oryginale to sie nazywa: El Lince perdido ,w ang. "Missing Lynx" (żart słowny Missing Link) , a po po polsku by był "Brakujący Ryś."
Rysia nie miała imienia , Ryś sie nazywał Felix , Leon sie zwał Gas/Gus , Beatka - Bea (to idzie znieść) Krecik - Rupert , Walczak - Newmann , Olga - Astarte.
5latków zatrudnili w tym studio czy co?
" film był nudny, żenujący i nic sobą nie wnosił". ...." Naprawdę rzadko daje filmom tak niską ocenę. Tym razem nie miałam wyboru."
uzytkowniczko, naprawde sie tym nie przejmuj. inni pisza, ze smiali sie na filmie, milo czas spedzili, polecaja na niedzielnie popoludnie i daja 5 gwiazdek. wiec nic sie nie martw. jest dobrze :)
ps. zeby nie bylo, to nie ironia i nic nie mam do twojego komentarza. tylko, ze czasem komentarz kompletnie nie pasuje do oceny filmu, co bywa zabawne :)
pozdrawiam
Odejmij wymienione minusy od sumy maksymalnej jaką jest 10, a być może - a przynajmniej tak być powinno - zacznie ci się zgadzać. :)
Pozdrawiam.
Dałem 1 kę. Szkoda, że nie ma zera. To najgorsza bajka jaką razem z córką widziałem. W połowie seansu chciała iść do domu. Córa ma 5 lat i bardzo lubi bajki. Nie wiem dla kogo jest ten film?! Dla dzieci i dorosłych na pewno nie. Może dla Banderasa?!
Dno! szkoda więcej pisać.