Słodkich snów

Film mnie rozczarował swoim brakiem spójności, rytmu, tempa. Nie chodzi o tempo szybkie, lecz o tempo przemyślane czyli logiczne. Dobrze zagrany Massimo dorosły - przekonuje jego zamknięta, chłodna twarz, brak reakcji emocjonalnych na innych ludzi, na toczące się obok życie. Rzeczywiście można wierzyć, że ta postać...

Własnie zobaczyłam ten film drugi raz i nie przemówił do mnie. Dobra historia i ciekawe dzieciństwo bohatera jednak troche sie w nim pogubiłam. Był dla mnie niezrozumiały i czasami gubiłam się przy retrospekcjach. Za plus mogę uznać gre głównego bohatera bo tylko to trzymało mnie przy tym filmie.

ten który kręcił kontrowersyjne filmy z pazurem, teraz zrobił rzecz nierówną, pełną ckliwości, nieprawdopodobieństw i zwyczajnej tandety. Tylko parę aspektów ratuje ten film, m.in. niekłamana emocjonalność, typowo włoska. Ale mimo całego uroku, także formalnego, zgrzyt jest. Pięści w kieszeni zaciskają się z...

Nie potrafię zrozumieć gustu ani poczucia estetyki tego gościa. W zasadzie jego niepozytywana recenzja jest gwarancją przynajmniej dobrego kina. Coś co facet chwali tradycyjnie nie da się obejrzeć. Co jest nie tak z tym meniem?!

Jeżeli p. Pietrzykowi się podoba, z czystym sumieniem można sobie oszczędzić oglądania.