Kurczę, film naprawdę dobry, nie ma wątpliwości, ale straszliwie irytowało mnie to, że główny bohater naprawdę nie wyglądał na swój wiek. Wedle słów swoich braci Gabriel miał ok 17-18 lat - w życiu bym nie podejrzewała... Wyglądał mi na dorosłego mężczyznę, dwudziestoparolatka, i jak się okazało, dokładnie tyle miał wtedy Łukaszewicz (23). Dlatego może jego dziecięce jeszcze zachowania były dla mnie takie dziwne i irytujące.