Nic dodać nic ująć - wszystko było co powinno być w szpiegowskiej aferze jeżeli oceniać filmowo - jeżeli patrzeć na to jak na kolejny film szpiegowski to chyba ich już sporo powstało w tym samym klimacie /CIA MI6 MOSD itd ...a widział ktoś Braterstwo Róży - niby w temacie a jaka rewelacja.
Ten film mnie niczym nie zaskoczył...typowe hollywoodzkie kino...scenariusz nie jest oryginalny, jednak na filmie się nie nudziłam, i to pewnie zasługa dobrego aktorstwa.
Dawno nie widziałam dobrego sensacyjnego filmu produkcji USA i dawno nie widziałam dobrej roli Denzela. Tematyka dosyć oklepana ale i tak w tym obrazie interesująca
Nawet dobrze się oglądało. Tajemnice , przekręty ,pościgi, walki ,wybuchy, wszystko to co
powinno być w dobrym kinie akcji. Na pewno nie można powiedzieć iż jest to nudny film. Do
czego mogę się przyczepić to tylko do końcowych scen walki,które były bardzo
schematyczne jak i w sumie samo zakończenie:)
Nie mniej...
Obraz naprawdę może się podobać. Styl Bournea namacalny na każdym etapie ale nie przeszkadza w odbiorze, wręcz przeciwnie. Kilka mocnych scen. aktorsko Reynolds przoduje. Washington na swoim średnim poziomie. Historia jak to w sensacjach szpiegowskich. Prosta ale soczysta. I tak ma być w gatunku. Daję 8/10. dawno nie...
więcejWszystko ok, ale niech mi ktoś powie ( bo może nieuwąznie ogladałam pod koniec ) dlaczego pojechali do tej drugiej dziupli, skoro dokładnie wiedzieli że tam bedzie na nich czekać CIA, żeby ich zlikwidować?? To nie lepiej było uciec od razu w czorty? A po drugie, jak już Denzel poszedł sobie stamtąd po całej jatce i...
No pewnie i coś w tym jest ,a zwłaszcza jak ktoś wybiera
taką drogę zawodową, gdzie bliscy czyli rodzina ,a nawet i
znajomi muszą zostać zepchnięci na drugi plan, a co za
tym idzie, często bywa ,że się po prostu ich nie posiada. A
już taka droga zawodowa ,którą brną nasi bohaterowie
jest zapewne szczególnie...
Klonowane i powtarzane historie z inną obsadą i miescami akcji film niezły bazujacy na schemacie bałaganu korupcyjnego w CIA.
Mam nadzieje że nie wruci wiecej :)
Tak się zastanawiam ile razy widziałem tą historyjkę o złym co to dobry, o poczuciu sprawiedliwości i bezkompromisowości w niszczeniu przekrętów i zła w polityce, o machinie co to człowieka kontroluje i stara się zniszczyć etc. Ale to już był i mam wrażenie w trochę lepszym wydaniu. Dla mnie strata czasu na maxa....
juz tyle razy widzielismy to na ekranie ze kolejny raz nie jest juz porywajacy ? mozna obejrzec ale zeby placic w kinie za bilet to juz przesada.